Jest wśród nich wielu katolickich księży (na czele z bł. Władysławem Bukowińskim, autorem Wspomnień z Kazachstanu, i – potajemnie wyświęconym – lwowskim lekarzem Henrykiem Mosingiem). Są profesorowie uniwersytetu (m.in. współpracujący ze „Znakiem” historyk sztuki Mieczysław Gębarowicz), artyści i liczne grono osób nieznanych szerszej opinii publicznej: nauczycieli, bibliotekarzy, instruktorów harcerskich, przewodników turystycznych, opiekunów cmentarzy…
Adamowi Hlebowiczowi udała się rzecz niezwykła: stworzył bowiem i opracował słownik będący czymś więcej niż „tylko” encyklopedią, tj. zbiorem nazwisk, dat i suchych faktów. Dzięki niemu dostajemy fascynującą książkę „do czytania” i – jak napisał o niej poprzedni prezes IPN Jarosław Szarek – „poruszające świadectwo wierności” Polsce i jej tradycji.
Słownik inteligencji polskiej dotyczy Związku Radzieckiego, a zatem przeszłości, wydawałoby się, dawno już minionej. Los uwięzionego przez władze Białorusi Andrzeja Poczobuta (zresztą jednego z autorów książki) pokazuje jednak, że historia lubi się powtarzać.
Pisał kiedyś psalmista: „Jeśli zapomnę o tobie, niech uschnie moja prawica. Niech język mi przyschnie do podniebienia”. Te słowa mówią o utraconej ojczyźnie – ziemi, języku i kulturze. Ale odnieść je można również do ludzi…
Czytaj także
Krajobraz i słowo
–
red. Adam Hlebowicz
Zostali na Wschodzie. Słownik inteligencji polskiej w ZSRS 1945–1991
Wydawnictwo IPN: t. I, Warszawa 2021, s. 488; t. II, Warszawa 2022, s. 616