fbpx
Janusz Poniewierski styczeń 2016

„To nie są prawdziwi muzułmanie”

Pierwsza wersja książki mieszkającego we Francji marokańskiego intelektualisty Tahara Ben Jellouna powstała tuż po zamachach z 11 września 2001 r. Miała ona formę dialogu autora z dziesięcioletnią córką, tak samo jak on wyznającą islam. „Tatusiu, ja nie chcę być muzułmanką”, deklarowała dziewczynka przerażona obrazami, które zobaczyła w telewizji.

Artykuł z numeru

Świat zapomni o czasie

Świat zapomni o czasie

„Źli ludzie, o których mówisz, nie są prawdziwymi muzułmanami. (…) To, na czym oni się opierają, to nie jest religia, bo żadna religia nie nakłania do zabijania tych, którzy nie zrobili nic złego” – odpowiadał ojciec i wyjaśniał córce istotę islamu, przedstawiając jego najważniejsze odłamy i historię. Kolejne wydanie tej ważnej rozmowy uzupełniono o artykuły opublikowane przez autora w prasie zachodniej. Ostatni z nich − dołączony do książki już przez jej polskiego wydawcę − napisany został po zamachu na redakcję „Charlie Hebdo”. Tematem niemal każdego z tych tekstów jest pytanie, czy można być dziś w Europie muzułmaninem. Czy wyznawcy różnych religii mogą żyć w pokoju? Czy islam może przed nami odkryć twarz inną niż ta, którą nadają jej fundamentaliści? „To nie islam trzeba zmienić, ale muzułmanów” – odpowiada na to Tahar Ben Jelloun. I dodaje: „W tym celu należy przygotować odpowiedni system edukacji i wprowadzać go przez pokolenia”. To oczywiste w odniesieniu do muzułmanów. Czy jednak w grudniu 2015 r. (po kolejnych zamachach, ale i po wizycie papieża Franciszka w meczecie) równie oczywista jest dla Europejczyków teza, że i oni potrzebują edukacji na temat islamu? Potrzebują po to, ażeby potrafili odróżnić prawdziwą religię od jej straszliwej karykatury. Ta świetna książka może im w tym dopomóc.

Tahar Ben Jelloun

Co to jest islam? Książka dla dzieci i dorosłych

tłum. Dorota Zańko i Helena Sobieraj

Wydawnictwo Karakter, Kraków 2015, s. 256