fbpx
Dominika Kozłowska grudzień 2015

Europa gościnna

Wstępując do Unii Europejskiej i uznając dziedzictwo Europy za element naszej polskiej tożsamości, mogliśmy się spodziewać, że nie unikniemy wspólnej odpowiedzialności i solidarności w zmaganiu z trudnymi wyzwaniami.

Artykuł z numeru

Potrzeba gościnności

Potrzeba gościnności

Musimy pamiętać, że mimo otwarcia dla nas granic i rynków pracy doświadczenie spotkania z Innym dla wielu Polaków nie jest niczym bliskim. I dlatego z taką łatwością przychodzi nam przerzucanie na wyobrażonego Innego narodowych lęków i sprzeczności trapiących naszą wspólnotę. Co więcej, wciąż żywa jest pamięć Innego jako obcego, niszczącego naszą tożsamość i suwerenność, a zbyt słabe – być może – doświadczenia gościnności i pomocy, którą w trudnych chwilach otrzymaliśmy od innych narodów.

W XX w. Europa doświadczyła masowych przepływów imigrantów i uchodźców. Niezależnie, czy chodziło o wojnę, rozpad ładu kolonialnego czy upadek żelaznej kurtyny, przyczyny wędrówek były i są zazwyczaj podobne: bieda, strach o życie własne lub bliskich, brak nadziei na lepszą przyszłość dzieci. W okresie PRL-u wiele polskich rodzin mogło się przekonać, że niekiedy trudno wyznaczyć granicę między imigracją motywowaną pragnieniem lepszego życia a ucieczką przed brakiem nadziei na bezpieczeństwo własne lub bliskich. W wyniku boomu  gospodarczego lat 60. nasz kontynent (zwłaszcza jego zachodnia część) jawić się zaczął jako dobre, bezpieczne i dostatnie miejsce do życia.

Gościnność jest nie tylko cechą ludzkiego serca. Już Arystoteles miał świadomość, że przynależy ona także do obszaru polityki. Ten właśnie splot gościnności rozumianej jako źródło etyki otwartej na dobro drugiego człowieka i polityki wspólnoty wobec innych ludzi oraz narodów znalazł się w centrum podejmowanych w grudniowym Temacie Miesiąca rozważań. Świadomość dwoistości tego fundamentalnego dla zachodnich cywilizacji fenomenu, a zarazem waga społecznego i politycznego kontekstu, czyni nasze rozważania bardzo konkretnymi. Pragniemy, aby lektura miesięcznika pozwoliła Państwu odnaleźć odpowiedzi choć na część z nurtujących nas dziś pytań.

Znaczenie zagadnienia gościnności ukazują również teksty spoza Tematu Miesiąca. W dziale Społeczeństwo–Świat przenosimy się do Ameryki Południowej. Magdalena Krysińska-Kałużna pokazuje dramatyczne zmagania rdzennych mieszkańców Amazonii o prawo do zachowania swoich kultur. Z kolei Andrzej Muszyński opisuje spotkanie z członkami plemienia Kogi, zamieszkującymi góry Sierra Nevada de Santa Marta w północnej części pasma Andów. Natomiast materiały publikowane w Ideach koncentrują się wokół myśli Waltera Benjamina, który uciekając przed nazistami, stracił życie z powodu zamknięcia granic.

Bp Grzegorz Ryś, podczas organizowanego z inicjatywy środowisk świeckich katolików nabożeństwa ekumenicznego w intencji uchodźców, którzy zginęli w drodze do Europy, powiedział, że trudne rozmowy na temat przyjmowania ich do Polski można postrzegać jako dar: ofiarowany nam czas na dojrzewanie do nowego doświadczenia. Coraz powszechniejsze staje się poczucie – piszą o nim wyraźnie papież Franciszek w Laudato si’ oraz wielu zachodnich intelektualistów – konieczności przełomu w podejściu do nas samych, innych ludzi, a także otaczającego świata zwierząt i zasobów. W imieniu całej redakcji miesięcznika „Znak” życzę nam wszystkim tolerancji, szacunku, zaufania i otwartości serc, bez których żadna dobra zmiana nie jest możliwa. A wszystkim chrześcijanom świadomości, że dzielimy się z innymi darami, które sami wcześniej otrzymaliśmy.

Chcesz przeczytać artykuł do końca?

Zaloguj się, jeden tekst w miesiącu dostępny bezpłatnie.

Zaloguj się