fbpx
fot. Państwowy Instytut Wydawniczy
Mateusz Burzyk Marzec 2024

Nieszczęśliwy Camus

Autor „Dżumy” wpadał w kolejne relacje miłosne nie z kaprysu, lecz z samotności, wyobcowania i z tęsknoty za swoim rodzimym światem. Lektura biografii Tănasego uzmysławia, jak nieszczęśliwy był Camus.

Artykuł z numeru

Pokolenie sztucznej inteligencji

Pokolenie sztucznej inteligencji

„Kochać jedną istotę to zabić wszystkie inne” – zapisał w notatkach Albert Camus. Brzmi intrygująco, ale gdy spojrzy się na tę myśl w kontekście liczby jego kochanek (z imienia zapamiętałem dziewięć z nich) i wyrzutów w stosunku do żony, robi się mniej wzniosła.

Jednak autor Dżumy wpadał w kolejne relacje miłosne nie z kaprysu, lecz z samotności, wyobcowania i z tęsknoty za swoim rodzimym światem. Lektura biografii Tănasego uzmysławia, jak nieszczęśliwy był Camus. I to mimo młodego wieku, erotycznego powodzenia i literackich sukcesów z Noblem włącznie.

Świat paryskich intelektualistów, z Sartre’em i de Beauvoir, dawał mu odczuć, że jest od niego lepszy, bo brakowało mu elitarnego wykształcenia i klasowej swobody, pogardliwie klasyfikowano go jako filozofa dla licealistów, wytykano słabości w jego książkach. Camusa męczyła ponadto polityka podzielona na zwalczające się obozy (prawica i komuniści), bez drogi pośrodku. Uwidoczniło się to chociażby w kontekście wojny w Algierii, gdy nie tyle poparł proces dekolonizacyjny, ile próbował godzić zwaśnione strony. W końcu brakowało mu słońca Maghrebu i matki, z którą czuł przez całe życie silną więź (była kobietą niepiśmienną i ledwo słyszącą). Dlatego stał się zgorzkniały, a gros jego energii pochłaniały próby znalezienia dla siebie miejsca i walka z pisarskim uwiądem.

Tănase, obficie korzystając z notatek i korespondencji Camusa, stworzył książkę, w której znacznie więcej jest mowy o doświadczeniach, emocjach i stanach psychicznych pisarza niż o jego filozofii absurdu. W ten sposób dobrze wywiązał się z zadań biografa.


Virgil Tănase, Camus, tłum. Justyna Nowakowska, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 2024, s. 464