fbpx
Mateusz Burzyk luty 2017

Jednoznaczość a głębia

Temat książki najlepiej oddają słowa Bogumiła Lufta: wybitni rumuńscy intelektualiści chcą rozprawić się z komunizmem.

Artykuł z numeru

Islamofobie

Islamofobie

Rzec by można, że dziś to już nie sztuka, ale autorom chodzi o to, że „totalitarne doświadczenie społeczeństw europejskiego Wschodu (…) nigdy nie zostało dostrzeżone przez społeczeństwa europejskiego Zachodu i nie znalazło się w obrębie wspólnej pamięci historycznej”. Zjednoczenie, jakie dokonało się na Starym Kontynencie, było przecież jedynie okcydentalizacją dawnych demokracji ludowych. W książce nie znajdziemy wyrafinowanych tekstów filozoficznych. Są raczej świadectwa stanowiące bunt przeciwko ciągle powtarzanym: „ale”, „jednak”, „niemniej”, a więc rozmywaniu i usprawiedliwianiu zła komunizmu. W reżimie tym dochodziło do wypaczeń, ale w imię słusznych idei; ofiar było wiele, niemniej… Pleşu, Liiceanu i Patapievici domagają się moralnej jednoznaczności. Jeśli nazizm potępia się z całą mocą, to tak samo piętnować powinno się komunizm. Autorzy wiedzą, że książka wystawia ich na zarzut nieumiejętności przekroczenia przeszłości, przyznają nawet, że historia zdeformowała ich dusze, ale nie mogą pogodzi się z tym, że zbrodni zza żelaznej kurtyny wciąż nie traktuje się również poważnie jak hitlerowskich.

Krytyka komunizmu jest w przypadku rumuńskich intelektualistów uzasadniona. Niemniej podejmując dziś temat z dystansu, wymagać by można, zwłaszcza od myślicieli tego formatu, szerszej perspektywy. Bo gdy po raz kolejny przypomina się absurdy gospodarki planowanej, to prosi się aż, by przywołać niektóre zwyrodnienia wolnego rynku. Książka zyskałaby dzięki temu głębię. Piętnowanie wad kapitalizmu autorzy pozostawiają już jednak komuś innemu.

_

Andrei Pleşu, Gabriel Liiceanu, Horia-Roman Patapievici

Ogłupiająca idea

tłum. Bogumił Luft, Wydawnictwo Akademickie Dialog, Warszawa 2016, s. 164