fbpx

Społeczeństwo

723

Religia

Publicystyka

Rok
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • 2019
  • 2018
  • 2017
  • 2016
  • 2015
  • 2014
  • 2013
  • 2012
  • 2011
  • 2010
  • 2009
  • 2008
  • 2007
  • 2006
  • 2005
  • 1983
  • 1978
  • 1971
  • 1946
Jakub Juzwa

Dojrzewanie wiary i rozumu

„Ja swojej decyzji nigdy nie żałowałem, podobnie jak potem nie żałowałem odejścia” – mówi Obirek, odnosząc się do wstąpienia do zakonu jezuitów i opuszczenia go po 29 latach posługi.
Mateusz Burzyk

Kościele, poznaj siebie

Autor objechał cały świat i napisał książkę „o Kościele nie z tej ziemi”. Co to znaczy?
Jacek Woźniakowski

Czego świeccy oczekują od księży?

Ksiądz za skarby świata nie powinien być urzędnikiem. Wszędzie mamy urzędników, którzy widzą w nas raz płatnika podatków, raz numerek na liście mieszkaniowej, raz nieboszczyka… Gdy się spotka osobę duchowną, to ma się nadzieję, że wreszcie będzie się traktowanym jak człowiek.
Szymon Łucyk

Popękana Arka. Inne oblicze Jeana Vaniera

Widziano w nim bohatera bez skazy, mędrca, wizjonera, niekwestionowany autorytet. Jeana Vaniera, twórcę wspólnot Arka oraz Wiara i Światło, już za życia wynoszono na ołtarze. Teraz odkrywamy, że ten wybitny człowiek nie stronił od manipulacji i wykorzystywał kobiety. Jak pogodzić ze sobą tych dwóch Jeanów? I czy to w ogóle możliwe?
Michał Jędrzejek

Papieże i kino

Nasze wyobrażenie o urzędzie papieża w dużej mierze tworzy dziś popkultura. Postanowiliśmy więc przyjrzeć się, jak kształtowały się relacje między światem filmu i Watykanem. Co papieże sądzili o kinie? Jak filmowcy postrzegali rzeczywistość „za Spiżową Bramą”?
z Zuzanną Radzik rozmawia Mateusz Burzyk

Puk, puk. Kobiety w Kościele

Przez katolickie feministki pontyfikat Jana Pawła II został zapamiętany jako czas, gdy skończyła się życzliwość dla podnoszonych przez nie tematów. Właściwie trzeba było zejść do podziemia. Dziś powoli z niego wychodzimy.
Cezary Michalski

Pokolenie trzech papieży

My – przedstawiciele pokolenia urodzonego w latach 60. ubiegłego wieku – przychodziliśmy do Kościoła po politykę, po władzę, po „narodową formę”. Jedni po uzasadnienie dla formy bardziej liberalnej, inni bardziej konserwatywnej. Lecz nigdy nie pytaliśmy Jana Pawła II, Benedykta XVI czy Franciszka o samą religię.
Janusz Poniewierski

W cieniu olbrzyma

Dobrym, bardzo dobrym owocom pontyfikatu Jana Pawła II można by poświęcić niejeden wykład. Zapytajmy jednak, czy któryś z owoców nie okazał się czasem zepsuty. Albo taki, jakiego jakość moglibyśmy dziś zakwestionować.
Jan Andrzej Kłoczowski

Lekcja Bonhoeffera

To wiara każe nam z całą mocą angażować się w sferę świecką, w świat, i to nie na jego marginesie, w intymności pietystycznego serca, lecz w pełnym blasku, każe wchodzić w sam wir życia.
ks. Eligiusz Piotrowski

Teologia paschalna w czasach zarazy

To nie Bóg zesłał na nas zarazę, to nie Bóg chce nas przez pandemię czegoś nauczyć, ale to my mamy okazję, niezwykle gorzką i bolesną, by po raz kolejny w dziejach w świetle Ewangelii na nowo składać nasze życie, nasz kościelny i społeczny ład.
Tomáš Halík

Ksiądz podziemnego Kościoła

Wspólnota kapłańska, do której należałem, działała ostrożnie, skrycie, bardzo konspiracyjnie. Nawet mojej matce, z którą mieszkałem aż do jej śmierci w roku 1986, nie mogłem powiedzieć, że jestem księdzem.
z ks. Tomášem Halíkiem rozmawia Mateusz Burzyk, Michał Jędrzejek

Chrześcijaństwo śpi

Niektórzy uważają, że chrześcijaństwo wciąż jest na początku swoich dziejów, inni, że umiera. Ja sądzę, że chrześcijaństwo jest w trakcie sjesty, że śpi. To jednak ważny czas. Odpoczynek umożliwia podjęcie nowych zadań, pozwala pójść głębiej.
Jakub Halcewicz-Pleskaczewski

Arcybiskup na froncie

Abp Marek Jędraszewski broni Polski przed „tęczową zarazą”, „ekologizmem” oraz „ulicą i zagranicą”. W mediach sprzyjających rządowi jest ważniejszym liderem Kościoła niż papież Franciszek.
z Maciej Biskupem OP rozmawia Mateusz Burzyk

Jestem z Tobą

Abp Marek Jędraszewski powinien być świadomy, że wypowiadając z ambony słowa o „tęczowej zarazie”, może ludziom zasugerować, że są one czymś więcej niż tylko jego opinią. Dlatego postrzegam je jako nadużycie urzędu – co, niestety, zdarza się hierarchom także w innych przypadkach, jak np. tuszowanie pedofilii czy przemocowe relacje z podlegającymi im księżmi.
Albert Gorzkowski

Marzenia biblisty

Marzy mi się biblistyka, która zaufałaby ewangelicznej, zgrzebnej prostocie, która nie wstydziłaby się obecnej w Biblii pospolitości człowieczych działań i słów.
Kalina Wojciechowska

Słowo Boże w pieluchach

Odczytywanie wyimka z Biblii jako woli Bożej oznacza postawienie znaku równości pomiędzy Pismem św. a słowem Bożym. Uproszczenie to okazuje się bardzo atrakcyjne. Pojawia się w każdym autorytarnym wystąpieniu, w którym cytat biblijny służy jako oręż przeciw myślącym inaczej. To jednak przejaw intelektualnego lenistwa
Janusz Poniewierski

Życzenia dla Kościoła

Jeśli ludzie Kościoła nie zakwestionują „starego” sposobu myślenia i bezpiecznej, wygodnej postawy wobec świata oraz teologii, która już od dawna nie stawia ważnych pytań, będzie to oznaczać, że są ślepi i głusi na „znaki czasu”.
Halina Bortnowska

Jak trudno wspinać się na opokę?

Kościół. To słowo najpierw przywołuje wizję budynku, domu, gdzie razem przebywamy w obliczu Tajemnic. Dom wiary, w którym przechowujemy, ożywiamy, przeglądamy jej tajemnice: nowe i dawne, stare, ale nie starzejące się. Tajemnice, które nie gasną, jeśli wplatane są w życie teraz-nie-kiedyś. Kościół – żywa opoka, cała z oddechów, których trzeba nasłuchiwać, aby rozumieć jego życie i zwłaszcza by działać w nim i przeżywać spotkanie.
Janusz Poniewierski

Z KIK-u wzięty

Wobec Kościoła hierarchicznego bronił tzw. świata, z kolei wobec „świata” bronił Kościoła… Napisał o nim kiedyś Jan Turnau, że ks. Bronisław Dembowski miał w swej naturze coś, co czyniło go „pontifeksem”, czyli budowniczym mostów.
z Dominiką Szkatułą rozmawia Karol Wilczyński

Lekcje z Amazonii

Dla Indian nasza niepohamowana żądza posiadania jest niezrozumiała i śmieszna. Nawet pytają mnie: „Po co ci tyle rzeczy?”. Pokazują mi, jak mając niewiele, można być szczęśliwym.
Piotr Oczko

Czy umyliście już okna dla Jezusa?

Opozycja pomiędzy brudem a czystością była w Holandii porównywalna do różnicy między potępieniem i zbawieniem, złem i dobrem, występkiem i cnotą. Stanowiła ważny element narodowej tożsamości i dumy z bycia Holendrem.
Miłosz Puczydłowski

Barth i Peterson. Historia pewnej przyjaźni

Przekazując Barthowi wiadomość o konwersji na katolicyzm i antycypując późniejsze oskarżenia nieżyczliwych komentatorów, Peterson powołał się na głos sumienia i decydujący osąd Boży. W uzasadnieniu tym wyraźnie słychać Luterski imperatyw nonkonformistycznego sprzeciw.
Karl Barth, Erik Peterson

Listy o konwersji

Korespondencja Petersona i Bartha to historia 40-letniej relacji między dwoma wybitnymi XX-wiecznymi teologami. Jedną z prób dla ich przyjaźni była decyzja pierwszego z nich o konwersji na katolicyzm. Drugi przyjął ją z koleżeńskim zrozumieniem, ale też z wyraźną dogmatyczną dezaprobatą.
Zbigniew Mikołejko

Szaweł i inni. Nawrócenie na drogach wiary

Katharsis i nawrócenie wymagają zgodnie z odwiecznym wzorem najgłębszego upadku. To nie przypadek, że w starożytnych i średniowiecznych opowieściach nierzadko poprzedza je zbrodnia. Tylko wówczas w najbardziej jaskrawy sposób odsłonić się może cały dramatyzm aktu konwersji.
Michał Jędrzejek

Duchowy atlas Polski A.D. 2019

Lekcją, którą powinniśmy sobie wszyscy przyswoić, jest uznanie istniejącego w Polsce pluralizmu. Prosty podział na „wiarę” i „niewiarę” nie oddaje sprawiedliwości faktycznemu zróżnicowaniu.
z Magdaleną Smoczyńską rozmawia Mateusz Burzyk

Siedzę na kupie gruzów

Gdy zdarzało mi się być na mszy, to podczas Credo milkłam, gdy inni mówili: „Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół”. Nie mogłam tak powiedzieć.
Natalia de Barbaro

W tylnych ławach

Wyobraźcie sobie restaurację, w której panuje zasada, że szefem kuchni nie może zostać kobieta. Firmę, w której kobieta nie może wejść do zarządu. Szkołę, w której nie może być dyrektorem. Nie jadłabym w tej knajpie, nie pracowałabym w takiej firmie, nie posłałabym dziecka do takiej szkoły. A jednak przez dziesiątki lat chodziłam do kościoła, który zabrania kobietom pełnienia funkcji kapłana.
z Szymonem Hołownią rozmawia Michał Jędrzejek, Elżbieta Kot

Nikt mnie z Kościoła nie wygoni

Moja metoda nie polega na tym, żeby szukać, lecz żeby nie przegapiać. Udało mi się w życiu nie przegapić spotkań z ludźmi, którzy powiedzieli mi o chrześcijaństwie więcej niż wszystkie przeczytane książki.
Dominika Kozłowska

Dlaczego odchodzą – i dokąd?

Wiele i wielu z nas mówi o tym, że skończył się czas pisania listów do biskupów, a nawet do samego papieża, że dziś potrzeba innego rodzaju aktywności.
Józefa Hennelowa

Coraz bliżej albo coraz mniej

Jest jesień wspominania tragicznych wydarzeń. Jest także poczucie obowiązku i głębokiej wdzięczności dla ludzi kiedyś heroicznych do ostatnich granic. Tak łatwo zapomnieć o wszystkim, czym nas obdarowali
Karol Kleczka

Papież Franciszek i jego wrogowie

Ataki skierowane przeciw papieżowi to przejaw starcia pomiędzy zwolennikami dwóch wizji Kościoła: tymi, którzy marzą o Kościele II Soboru Watykańskiego i tymi, którzy go odrzucają.
ks. Eligiusz Piotrowski

Co dalej z Amoris Laetitia w Polsce?

Adhortacja Amoris Laetitia została podpisana przez papieża Franciszka już ponad trzy lata temu. Jej VIII rozdział, wprowadzający zmiany w obowiązującej praktyce duszpasterskiej wobec związków niesakramentalnych, stał się przyczyną oskarżeń pod adresem następcy Piotra. Konflikt ten zamroził też stosowanie zaleceń adhortacji w Polsce. Najwyższy czas to zmienić.
Janusz Poniewierski

Kościół – mój dom? Bezdomność

Jako członek Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce i mieszkaniec archidiecezji krakowskiej deklaruję solidarność z osobami, w których godność uderzyły słowa mojego biskupa.
Józefa Hennelowa

Coraz bliżej albo coraz mniej

Jerzego fascynował świat pełen piękna i niespodzianki, przed bylejakością umykał jak najszybciej, tzw. twórca średni nie miał u niego szans.
Józefa Hennelowa

Coraz bliżej albo coraz mniej

Wspominając lata posłowania, mówię sobie nieraz: przede wszystkim nie wolno było rezygnować z dialogu z tymi, którzy takich jak ja ogłosili wrogami w imię wspólnej wiary. Także wtedy gdy całkowicie różniliśmy się w naszych projektach i ocenach. Na głowie trzeba było stanąć, a podejmować ciągle nowe próby uczynienia czegokolwiek dobrego razem. A przede wszystkim z Bożą pomocą wymazywać z własnej podświadomości pogardę.
Janusz Poniewierski

O możliwości wiary w Kościół i jego świętość

Jaka będzie przyszłość Kościoła w Polsce, jeśli będzie on wolał wylewać łzy z powodu „ataków na Kościół” i „prób zohydzenia chrześcijaństwa”, a nie przyjmie do wiadomości, że – w jego własnych strukturach – dochodziło do poniżania obrazu Boga, jakim jest każdy człowiek?
Dobrosław Kot

Historia pewnego rozczarowania. Spór Tischnera z tomistami

Wychowywałem się w cieniu dyskusji Józefa Tischnera z tomistami. Studiując filozofię w Krakowie, w latach 90. patrzyłem z zazdrością i podziwem na nieodległe czasy, kiedy filozofom chciało się debatować, wymieniać argumenty.
z ks. Grzegorzem Strzelczykiem rozmawia Redakcja

Wkurzam się razem z wami

Jestem za tym, żeby głośno wyrażać niezadowolenie. Jeśli jakiś biskup ośmieli się powiedzieć coś krytycznego o Radiu Maryja, to będzie miał od razu tonę listów z pretensjami i urywające się telefony. A w innych przypadkach takich protestów nie ma.
Dominika Kozłowska

Zero tolerancji

Wobec kryzysu związanego z pedofilią w polskim Kościele potrzebny jest wymowny gest. W moim przekonaniu – i wielu katolików poruszonych ostatnimi zdarzeniami, z którymi miałam okazję rozmawiać – mogłyby nim być dymisje Prezydium Konferencji Episkopatu Polski oraz Rady Stałej KEP.
Janusz Poniewierski

Nie emigruję. Zostaję

Przez lata przekonywano nas, że Kościół tworzą nie tylko osoby duchowne, ale że jesteśmy nim my wszyscy. Pora to wreszcie naprawdę usłyszeć. Najwyższy czas, by z przekonania, iż przysługuje nam miano obywateli Kościoła, wyciągnąć praktyczne wnioski.
Józefa Hennelowa

Coraz bliżej albo coraz mniej

Ta fotografia należy do najstarszych, jakie posiadam. Przedstawia gmach Collegium Phisicum w Krakowie, znajdujący się obok Collegium Novum. Przed frontonem stoją chłopak z dziewczyną.
Dianne Phillips

Leo Steinberg i chrystologia artystów odrodzenia

Zdaniem Steinberga siła sztuki odrodzeniowej zasadzała się na tym, iż posługiwała się ludzką postacią do wyrażenia trosk istotnych dla naszego życia – seksualność należała z pewnością do najważniejszych z nich.
Janusz Poniewierski

Dzwoneczek na trwogę

Ostatni list społeczny episkopatu Polski to swoisty „skład zasad”, jakimi powinno kierować się demokratyczne państwo prawa. To również – obficie czerpiący z nauczania ostatnich papieży – wykład na temat chrześcijańskiej wizji polityki.
Piotr Ibrahim Kalwas

Artysta ma prowokować

Nigdy nie wyczułem u Houellebecqa rasizmu. Patrzę na niego jak na krytyka religii, który pozwala sobie na prowokacje w stosunku do islamu, ponieważ przynoszą mu one dodatkową popularność.
z o. Stanisławem Jaromim rozmawia Ignacy Dudkiewicz

Opcja Franciszka

Papież Franciszek – mówiąc o ocaleniu ludzkości przed zniszczeniem – stwierdził, że musimy dzisiaj wejść razem do arki, która mogłaby popłynąć po wzburzonym morzu świata. Nie może być to arka dla wybranych – ona musi pomieścić nas wszystkich.
z Rodem Dreherem rozmawia Mateusz Burzyk, Michał Jędrzejek

Opcja Benedykta

Spotkałem niedawno katolika, który powiedział mi, że spodziewa się upadku Kościoła instytucjonalnego w Niemczech za mniej więcej 30 lat. Jego zdaniem wiara przetrwa tylko w rodzinach, które naprawdę nią żyją. Moja propozycja skierowana jest właśnie do chrześcijan żyjących w krajach, które przeszły sekularyzację.
Janusz Poniewierski

Jeden krok

Deklaracja z Abu Zabi nie sprawi, że od dziś znikną zamachy terrorystyczne, kraje islamskie staną się oazami tolerancji, a wszyscy chrześcijanie zaczną traktować uchodźców jak braci. A jednak wierzę, że „błogosławieni są ci, którzy wprowadzają pokój”, nawet jeśli ich działalność oznacza uczynienie tylko jednego małego kroku naprzód.
Janusz Poniewierski

Pożegnanie: Biskup Tadeusz

Mówiono o nim, że chadzał „po manowcach” – nie w tym znaczeniu, jakoby sam błądził, ale dlatego, że był gotów iść wszędzie tam, gdzie czekali ludzie pragnący rozmawiać z nim o Ewangelii.
Halina Bortnowska

Sobór i jego ludzie

Wystarczyła zapowiedź Jana XXIII, że rozpoczyna przygotowanie drugiego w historii watykańskiego soboru, i od razu zapragnęliśmy stać się w „Znaku” pismem soborowym.
Piotr Napiwodzki

Teologia pogodna Edwarda Schillebeeckxa

Pozornie Kongregacja Nauki Wiary wymagała niewiele. Tak naprawdę chodziło jednak o zakwestionowanie ogromnej pracy, której Schillebeeckx od lat się poświęcał.