fbpx
Fotografia z książki I Am Warning You fot. dzięki uprzejmości wydawcy
Fotografia z książki I Am Warning You fot. dzięki uprzejmości wydawcy
Piotr Kosiewski październik 2022

Ostrzeżenie

W I Am Warning You Rafał Milach porusza bardzo trudny, a jednocześnie aktualny problem: murów wznoszonych na granicach dawniej i w obecnych czasach. To najbardziej konceptualna z książek fotograficznych jego autorstwa.

Artykuł z numeru

Co nam dają algorytmy?

Co nam dają algorytmy?

Czytaj także

Piotr Kosiewski

Patrząc na zdjęcia

Rafał Milach przykłada szczególną wagę do fizycznego wymiaru publikacji. Jakby za każdym razem chciał podkreślić, że ważny jest nie tylko fotograficzny obraz, ale też forma jego prezentacji. Stosował już, jak w opublikowanych w 2011 r. 7 pokojach, twarde oprawy, przypominające dawne sposoby wydawania książek, jak również surowe tekturowe okładki, które, jak w przypadku ogłoszonych drukiem w 2012 r. 29 uwag o fotografii, Islandii i nie tylko, dodatkowo nie były przytwierdzone do grzbietu, lecz jedynie „spięte” za pomocą gumki recepturki. Z kolei Prawie każda róża na barierkach przy Sejmie z 2017 r. przybrała formę książki harmonijki, w której poszczególne zdjęcia przedstawiają białe róże wetknięte w barierki przed Sejmem RP. Książka „rozwija się”, przypominając o szeregu kwiatów ułożonych w stalowej konstrukcji, które stały się jednym z ikonicznych obrazów ówczesnych manifestacji. Natomiast Strajk ze zdjęciami z protestów, które rozpoczęły się w Polsce 22 października 2020 r., został wydany niemalże broszurowo, z miękką okładką, jakby autor chciał podkreślić interwencyjny, a także dokumentacyjny charakter tej publikacji. Za każdym razem też Milach eksperymentował z samymi fotograficznymi obrazami, z ich układem, formą prezentacji. Przycinał je, czasami w nieoczywisty sposób kadrował lub wprowadzał do nich różne plastyczne elementy.

Szczególny format ma także I Am Warning You zaprojektowana przez Anię Nałęcką-Milach. Tym razem jest to book-quadtych. W ten sposób określa się zazwyczaj serię czterech obrazów, które są ze sobą w jakiś sposób powiązane: wspólną historią, tematem, ale też formą. W przypadku książki Milacha są to cztery publikacje zamknięte w jednym kartonowym pudle.

Dlaczego forma?

Narzuca się pytanie: dlaczego przywiązywać tak dużą wagę do fizycznego wymiaru publikacji fotograficznej? O tym aspekcie pisze się rzadko lub tylko na marginesie, skupiając się na tym, co znalazło się na samych fotografiach. Tymczasem książki Milacha przypominają, że zdjęcia mają swój fizyczny wymiar, co w dobie dominacji zapisu cyfrowego jest ważne. Sposób ich prezentacji wpływa na odbiór fotografii oraz wzmacnia ich wymowę lub przydaje im dodatkowych znaczeń. Odbiera im także ulotność – nie są tylko kolejnym obrazem zobaczonym przez chwilę na ekranie telefonu czy komputera. Same książki fotograficzne stają się zaś odrębnymi dziełami, często wydawanymi w limitowanym nakładzie.

Forma I Am Warning You koresponduje z tematyką, której książka jest poświęcona. Trzy jej części – odrębne publikacje – dotyczą murów: berlińskiego, który w latach 1961–1989 dzielił miasto, tego wzniesionego podczas kryzysu migracyjnego w 2015 r. na granicy węgiersko-serbsko-chorwackiej oraz tego na granicy meksykańsko-amerykańskiej. Umocnienia te powstały w różnych okresach, łączy je jednak wiele. Nie tylko miały ograniczać przepływ ludzi przez granicę, ale też odgrywały ogromną rolę symboliczną i propagandową. Wyraziście oddzielały obywateli kapitalistycznego Zachodu od tych, którzy są niepożądani, obcy: od nielegalnych imigrantów z Meksyku i innych państw Ameryki Środkowej i Południowej, uchodźców z Afryki i Bliskiego Wschodu. Służyły umacnianiu władzy i jej konsolidacji.

Chcesz przeczytać artykuł do końca?

Zaloguj się, jeden tekst w miesiącu dostępny bezpłatnie.

Zaloguj się