Zbiór zawiera 51 wierszy, podzielonych na dwie części – napisanych przed rozpoczęciem pełnoskalowej wojny w Ukrainie oraz po nim. Autor konstruuje subtelną kronikę doświadczeń języka, który zanika, by nieuchronnie powrócić ze zdwojoną mocą. Tom jest opowieścią o jego kruchości i odradzaniu się w momentach próby. Język w tej poezji to nie tyle narzędzie komunikacji, ile przede wszystkim świadek wydarzeń oraz strażnik pamięci. Żadan ukazuje go jako metaforę tożsamości narodowej, jako zjawisko żywe i niezwykle wrażliwe na zmiany społeczne. Zbiór staje się zatem symbolicznym gestem wobec przeszłości i przyszłości.
Autor prowadzi czytelnika przez pejzaże pełne śniegu, pieśni, bólu i miłości, zaznaczając przy tym granice, których przekroczenie zmienia wszystko. Utwory te, choć osobiste i momentami bardzo intymne, mają wymiar uniwersalny: poeta przekonuje, że mowa posiada niezwykłą siłę, zdolną przełamać milczenie, strach oraz poczucie bezsilności.
Tytuł nawiązuje do historycznego ukraińskiego „prawopysu” (zbioru zasad pisowni) autorstwa Mykoły Skrypnyka z 1928 r., symbolizującego nieustanne zmiany i wstrząsy, jakim podlega język. Żadan podkreśla, że język dziś to nie tylko słowo – to również znak oporu, element tożsamości i przynależności do wciąż trwającego świata. Cały tom zaś jest poetyckim świadectwem czasu, w którym przyszło żyć współczesnym Ukraińcom, czasu, w którym literatura może być ostatnim bastionem pamięci, gdy świat wokół zdaje się odchodzić.
Serhij Żadan Skrypnykówka tłum. Bohdan Zadura, Biuro Literackie, Wrocław 2025, s. 104