fbpx
Marcin Wilk marzec 2020

Czyje są Prusy Wschodnie?

W znakomitej serii „Poznańskiej Biblioteki Niemieckiej” ukazał się 49. tom. Cieszy on już od pierwszego wejrzenia, a raczej od pierwszego dotyku. Opasły to bowiem przedmiot; tłuścioch, który przyjemnie bierze się do rąk. Ale najistotniejsza jest treść: teksty o wyobrażonej wspólnocie kulturowej, społecznej i politycznej Prus Wschodnich.

Artykuł z numeru

Jak mówi prawica?

Jak mówi prawica?

Pojęcia „Prusy Wschodnie” na ogół używamy w odniesieniu do obszaru geograficznego: terenu północno-wschodniej Polski, Obwodu kaliningradzkiego czy okręgu Kłajpedy. Klasyczne pogranicze, można rzec. Fascynujące w dodatku – bo w ciągu stuleci będące świadkiem historii. Prusy Wschodnie raz stanowiły integralną część Prus, kiedy indziej oddaloną prowincję. Były one, można dodać, częściej przedmiotem niż podmiotem polityki. A jednak mimo to należy zauważyć tożsamość regionu. Dowodzi tego także twórczość literacka czy refleksja kulturoznawcza i publicystyczna. I o tej właśnie idei „wschodniopruskości” mówi prezentowany tom.

Księgę otwiera „Wstęp” redaktorów – wybitnego germanisty prof. Huberta Orłowskiego oraz kulturoznawcy, a od kilku lat także dyrektora Muzeum Historycznego w Ełku Rafała Żytyńca. Ten znakomity i gęsty, uruchamiający wiele perspektyw, ponadstustronicowy esej odwołuje się do rozmaitych koncepcji. Natkniemy się tu na Bourdieu’owskie „pole”, na Baumanowską „retrotopię”, rozumianą w duchu Halbwachsowskim „pamięć” i wiele innych. Stanowią one ważne punkty odniesienia na mapie intelektualnej redaktorów antologii.

Podstawowym kontekstem są ustalenia badaczy od lat zajmujących się „wschodniopruskością”. Istotną postacią jest tu Robert Traba, bo za nim redaktorzy przywołują „pojęcia konstytuujące przestrzeń dyskursów publicznych, które stanowią zarazem centralne kategorie »wschodniopruskości«”.

Tymi kategoriami są: „1/ Ziemia ojczysta (Heimat) – naród (Volk), 2/ Bollwerk – przedmurze (anty-)cywilizacji / bastion niemieckości, 3/ Wojna – wróg”. Z tak skonstruowanej siatki napięć wyróżnić dalej można dwa nurty w recepcji „wschodniopruskości”: „monolityczny” (konserwatywno-narodowy, w którym ważnym motywem stała się misja cywilizacyjna Niemiec) i „mozaikowy” (liberalno-narodowy, w którym dominowała bardziej racjonalna wizja, w większym stopniu nasycona np. fascynacją krajobrazem czy odbudową z ruin, a w mniejszym związana z ideologizacją przeszłości). Te nurty, choć dotyczą głównie poszukiwań badawczych obejmujących lata 1914–1933, można śmiało rozciągnąć na inne okresy. Autorzy książki skupiają się na dwóch ostatnich stuleciach, co uznać należy za walor, bo zarówno długi wiek XIX, jak i następujący po nim wiek XX – z Republiką Weimarską, Trzecią Rzeszą i współczesnością – stanowią wyjątkowo ciekawą perspektywę. Z wybranych przez redaktorów tekstów jasno wynika, że poszczególne elementy idei Prus Wschodnich aktualizują się w konkretnych utworach literackich, publicystyce czy innego rodzaju tekstach i mienią różnymi wartościami.

Antologię otwiera część „Prusy Wschodnie – prowincja – krajobraz – mit”. Wśród tekstów znalazły się w niej te odnoszące się mocniej do wyobraźni, „czucia”, a więc opiewające wschodni krajobraz z charakterystycznymi elementami (np. las). Na przykład: „wschodniopruskość” w ujęciu Ernsta Wiecherta, którego Wschodni krajobraz z roku 1930 cytowany jest w tej książce, stanowi „utopię krainy lasów i jezior, konstruowaną jako remedium na modernizację ze wszystkimi jej następstwami i towarzyszącymi procesami”.

Chcesz przeczytać artykuł do końca?

Zaloguj się, jeden tekst w miesiącu dostępny bezpłatnie.

Zaloguj się