fbpx
Daniel Lis grudzień 2015

Świat bez wyłącznika

Czytając 24/7. Późny kapitalizm i koniec snu, można odnieść wrażenie, że Huxleyowska wizja nowego wspaniałego świata właśnie się ziszcza, przynajmniej w krajach wysoko rozwiniętych.

Artykuł z numeru

Potrzeba gościnności

Potrzeba gościnności

Jonathan Crary niepokoi, gdy pisze o nieustannym rozbudzaniu potrzeb, a zarazem ciągłym niezaspokojeniu i marnotrawstwie wpisanymi w logikę świata 24/7 albo o będących na usługach tego świata mediach społecznościowych, stopniowo wyrabiających nawyki półautomatycznego, otępiającego wytwarzania takich samych treści i obrazów. Przeraża jednak, gdy koncentruje się na przyczynach i dalekosiężnych konsekwencjach takiego stanu rzeczy. Gdy pokazuje, że upowszechnienie myślenia o aktualnych produktach i usługach elektronicznych jako o wszechogarniającym fenomenie techniki, wobec którego nie ma alternatyw, służy ich producentom, a nie użytkownikom oraz jak urządzenia mobilne i aplikacje, poprzez ciągłe domaganie się uwagi, pozbawiają wielu ludzi resztek wolnego czasu, zdolności do autorefleksji, myślenia o przyszłości czy życiowej zmianie. Crary podkreśla, że działania polityczne podejmowane przede wszystkim w cyberprzestrzeni pozbawione będą historycznych następstw i że jakiekolwiek polityczne czy religijne przebudzenie stanie się niemożliwe, skoro sama metafora „traci moc w obliczu globalnego systemu, który nigdy nie zasypia, tak jakby chciał dopilnować, by żadne potencjalnie groźne przebudzenie nie było konieczne ani uzasadnione”. Autor twierdzi też, że formą oporu wobec późnego kapitalizmu może być już tylko sen: „stan bezużyteczny i zasadniczo pasywny, generujący niepoliczalne straty czasu produkcji, obiegu i konsumpcji dóbr”. Tyle że po takiej lekturze trudno spać spokojnie.

_

Jonathan Crary

24/7. Późny kapitalizm i koniec snu

tłum. Dariusz Żukowski, Wydawnictwo Karakter, Kraków 2015, s. 208