fbpx
fot. Wydawnictwo Relacja
fot. Wydawnictwo Relacja
Kamila Dzika-Jurek luty 2023

Jak wejść w białe

„Pamiętam czas, kiedy każdej nocy szczekały psy, a księżyc był zawsze w pełni”. Nikt nie pisze tak jak Joan Didion. Właściwą sygnaturą języka amerykańskiej dziennikarki i pisarki jest niezmiennie rewolucja.

Artykuł z numeru

Jak wzmacniać odporność psychiczną

Od kilku lat w Polsce na szczęście odrabiamy lekcje z jej języka. Wydany w 2021 r. zbiór esejów Dryfując do Betlejem pociągnął za sobą kolejne książki: m.in. Białe noce (2022), a niektóre, jak Rok magicznego myślenia, wznowiono po kilkunastu latach. Biały album jest zbiorem esejów i reportaży po raz pierwszy tłumaczonym na polski (oryginalne wydanie to rok 1979!).

Didion nigdy nie jest podobna do innych piszących – ani jako dziennikarka, ani jako autorka fikcji. Podstawową cechą jej twórczości są próby – znakomite zresztą – dopasowywania stylu pisania do tematu. Lecz i wyjątkowo dla czytelnika pożywna dezynwoltura: celowe gubienie rytmu zdań lub odwrotnie – rytmiczne konstrukcje reportaży. „Styl to charakter” – jak zauważy na marginesie eseju o Georgii O’Keeffe, choć dobrze wie, że pisze o sobie. Każdy bowiem z 20 pomieszczonych w tomie tekstów ma wyjątkową siatkę słów. Widać, jak autorka stale siebie pilnuje, by nie pisać kimś innym, nie chwytać łatwych zdań. By szukać samorodnych języków świata.

Skąd się wzięła ta Didion – mocna, inna? Jako dziennikarka musiała przemierzyć kawał nowego kontynentu, a Biały album to błyskotliwa panorama tych podróży. Rozmawiała wtedy z różnymi ludźmi, słyszała dziwną mowę, widziała rzeczy, których nie rozumiała, i przez które język zamierał. Trzeba było więc znaleźć do tych światów furtkę. Wejść w białe.


Joan Didion

Biały album

tłum. Jowita Maksymowicz-Hamann, Wydawnictwo Relacja, Warszawa 2022, s. 266