fbpx
Ilustracje: Aleksandra Stanglewicz
Ilustracje: Aleksandra Stanglewicz
Marek Maraszek kwiecień 2023

Cudowna moc roślin i grzybów

Enteogeny to substancje o działaniu psychodelicznym, które stosuje się w ramach praktyk duchowych i religijnych. Naturalne środki, mogące wywoływać odmienne stany świadomości, znane są ludzkości od tysięcy lat.

Artykuł z numeru

Psychodeliki. Nadzieja dla duszy i umysłu?

Czytaj także

Nicole Kidman w roli Mashy, niekonwencjonalnej psychoterapeutki podającej swoim pacjentom psylocybinę, w serialu Dziewięcioro nieznajomych fot. Vince Valitutti / Hulu / THA / Avalon / BE&W

Krzysztof Kornas

Czas psychonautów

Boski sukulent

Jazgrza Williamsa (Lophophora williamsii) to mały, pozbawiony kolców kaktus pochodzący z pustyń Meksyku i Teksasu. Najbardziej znany jest jednak pod nazwą: „pejotl”, która w języku nahuatl oznacza tyle, co „migotać” lub „połyskiwać”. Zawarta w roślinie meskalina posiada silne właściwości halucynogenne, które opisywane są zarówno jako przyjemne i rozświetlające umysł, jak też jako niepokojące, a nawet odrażające. Owa sugestywna moc działania sprawiła, że w niektórych wierzeniach pejotl wyrósł do rangi spersonifikowanego bóstwa.

Ilustracje: Aleksandra Stanglewicz

Ilustracje: Aleksandra Stanglewicz

Badania archeologiczne prowadzone w 2005 r. w Teksasie pozwoliły ustalić, że jazgrza Williamsa była stosowana przez mieszkańców tych terenów już między 3780 a 3660 r. p.n.e. Roślina towarzyszyła różnym plemionom Ameryki Północnej w obrzędach, w których szaman, przy wspólnotowej konsumpcji jej kawałków, przewodził grupie podczas śpiewania odpowiednich pieśni. Halucynogenne efekty odczuwano przez 10–12 godz.

Od końca XIX w. pejotl stał się także przedmiotem zainteresowania Europejczyków. „Oczywiście, od czasu kiedy posłyszałem o peyotlu i wizjach, które wywołuje, marzeniem moim było spróbowanie cudownego drogu” – pisał Witkacy, a swoimi doświadczeniami dzielił się w korespondencji z francuskim doktorem farmakologii Alexandre’m Rouhierem. Tego typu eksperymenty niekoniecznie były udane: okazy rosnące poza środowiskiem naturalnym częściej niż wizje wywołują dolegliwości żołądkowe.

Najcenniejsza trucizna

Amanita muscaria to dobrze znany w Polsce muchomor czerwony, który zawiera m.in. działający odurzająco kwas ibotenowy. Osoby zatrute muchomorem czerwonym już pół godziny po spożyciu doświadczają makropsji, czyli zaburzenia postrzegania przestrzeni, a ponadto wykazują nadwrażliwość na bodźce wizualne i dźwiękowe oraz tracą poczucie czasu. Po dwóch godzinach zapadają w głęboki sen.

Pierwszym europejskim dokumentem, w którym przedstawiono muchomory jako enteogeny w kulturze ludów syberyjskich, jest relacja Philipa Johana von Strahlenberga z początku XVIII w. Zesłany do Tobolska szwedzki oficer zajął się geografią tego regionu i zwyczajami tamtejszych społeczności, w tym seansami z zastosowaniem Amanita muscaria.

Ilustracje: Aleksandra Stanglewicz

Ilustracje: Aleksandra Stanglewicz

Chcesz przeczytać artykuł do końca?

Zaloguj się, jeden tekst w miesiącu dostępny bezpłatnie.

Zaloguj się