fbpx
Agnieszka Dziedzic styczeń 2021

Dziura w totalności

Jaka wizja przyszłości najbardziej wytrąca z równowagi? Wbrew pozorom wcale nie kreująca fantastyczne światy, ale ta, która bazuje na znanym uniwersum z pewnym przesunięciem. Koncept powieści Na / pół Jasmina B. Freliha, słoweńskiego pisarza i tłumacza, opiera się na tym, że nowa rzeczywistość narasta na naszym starym świecie. Powoli pochłania też całą wiedzę o nim.

Artykuł z numeru

Którędy do snu?

Szczelina – i wyrazy bliskoznaczne – powraca tu jako lejtmotyw nie tylko w treści, ale i w samej formule literackiej. Eksperyment Freliha sprawia, że tworzą się najpierw pęknięcia, a następnie dziury w totalności tradycyjnej powieści. Ponad 500-stronicowy utwór składa się z niepowiązanych początkowo historii trzech osób: Evana, uzależnionego od narkotyków reżysera teatralnego, przygotowującego spektakl w Japonii; Krasa, byłego ministra wojny, głowy patriarchalnej słoweńskiej rodziny; Zoi, wyzwolonej poetki, zdobywającej rzesze fanów w Ameryce. Różni ich praktycznie wszystko, ale najbardziej język narratora. Od zdań zawierających wyłącznie orzeczenie, poprzez rozbudowane monologi aż po kakofoniczny strumień świadomości, w którym nieoczekiwanie splatają się losy całej trójki.

Najbardziej dojmujący jest obraz świata, gdzie język stracił swoją podstawową funkcję komunikacyjną. Nie popadł tu wcale w regres, nie uległ też żadnej wyraźnej deformacji. Jednak mowa bohaterów to właściwie pusta, oderwana od podmiotu forma. Niezdolna werbalizować własnych doświadczeń ani tym bardziej przekazać ich innym.

Jasmin B. Frelih

Na / pół

tłum. Marlena Gruda,

Wydawnictwo Wyszukane, Warszawa 2020, s. 512