Książka składa się z trzech części – w pierwszej zatytułowanej Tig i Nell poznajemy kochające się małżeństwo, które bierze udział w kursie pierwszej pomocy. Bohaterowie wysłuchują wskazówek doświadczonego specjalisty, wykonują ćwiczenia, które potencjalnie mają komuś pomóc uniknąć śmierci. W końcu dociera do nich bezwzględna świadomość, że jakkolwiek długo by ćwiczyli, nie da się przygotować na to, co ostateczne. Do tych dwojga Atwood powróci w ostatniej części pt. Nell i Tig, tworząc tematyczną i kompozycyjną klamrę.
Jednak to, co najciekawsze i najlepsze w tym zbiorze, znajduje się w samym środku. Druga część – Moja matka czarownica – zaskakuje formą, pomysłowością i przede wszystkim bohaterami. W jednym z opowiadań alter ego pisarki przeprowadza wywiad z duchem George’a Orwella za pośrednictwem medium. W Metempsychozie albo wędrówce duszy spojrzymy na życie ludzkie oczyma duszy ślimaka uwięzionego w ciele młodej kobiety. A w opowiadaniu Śmierć od muszli ostryg wysłuchamy przemowy Hypatii z Aleksandrii, która pośmiertnie przeanalizuje, jak została zamordowana. To tylko kilka z tekstów, których lektura jest niczym trafienie na ulubiony smak w pudełku czekoladek. Atwood zaprasza na prawdziwą literacką ucztę, podczas której daje popis swojego talentu, humoru i wyobraźni. Warto się przysiąść i posłuchać jej opowieści.
Margaret Atwood Wdowi las tłum. Olga Dziedzic, Wielka Litera, Warszawa 2024, s. 288