fbpx
Marek Drwięga

Świecka epoka a koniec religii

Świecka epoka nie oznacza zaniku wierzeń religijnych, ale możliwość wyboru spośród wielu rożnych form życia. Niewątpliwie żyjemy jednak w okresie, gdy wiara i niewiara to człony alternatywy mogące istnieć obok siebie. Oto perspektywa, która wyznacza dziś nowe ramy dyskusji na temat zjawiska sekularyzacji.

Charles Taylor

Epoka świecka i różne ścieżki wiary

Jak połączyć w jedno ludzi dochodzących do wiary różnymi ścieżkami? Nie wydaje mi się, by hierarchia kościelna dostrzegała dziś to wyzwanie czy chciała wziąć na siebie takie zadanie. Ktoś to jednak musi zrobić. Koniec końców, Kościół to nie tylko biskupi, Kościół to my.

ks. Wojciech Bartkowicz

Chrześcijaństwo dwu prędkości

Czy w związku ze współczesną rozmaitością ścieżek wiary grozi nam popadnięcie w kryptoschizmę „chrześcijaństwa dwu prędkości”? Przyznam, że nie widzę takiego problemu. Na pewno nie stanowi takiego sporu to, co dzieje się od początku sierpnia przed Pałacem Prezydenckim. Mieszkając przy Krakowskim Przedmieściu, słuchając co noc biesiadnych piosenek, gwizdów i niecenzuralnych okrzyków, muszę stwierdzić, że nazywanie tego sporem religijnym stanowi przejaw radosnej twórczości.

ks. Andrzej Draguła

Ścieżki wiary

Itinerarium nadprzyrodzone musi się charakteryzować swoistą bezinteresownością. Wiara, Kościół, religia – to rzeczywistości, których należy pragnąć niejako dla nich samych, a nie dla korzyści, które – owszem – w doczesności mogą być nawet wymierne.

Jan Andrzej Kłoczowski

Czy wiara to religia?

Współczesnym problemem wiary jest to, iż utraciła dotychczasową glebę naturalnej religijności, w której od wieków zapuszczała korzenie. Czy ten związek musi być dozgonny? Czy kryzys wiedzie nieuchronnie do „śmierci Boga”?

Michał Masłowski

Na marginesie wykładu Charlesa Taylora

Taylor ma rację, gdy mówi, że Kościół i jedność winny mieć charakter przede wszystkim sakramentalny. Ale trzeba przeżywać te sakramenty w sposób spersonalizowany.

Michał Łuczewski

Socjoteologia Charlesa Taylora

Wagi wywodu Taylora nie należy upatrywać ani w teologicznych intuicjach, ani w empirycznych analizach, ale w ich połączeniu, które czyni autora jednym z najważniejszych i najbardziej fascynujących współczesnych myślicieli. Taylor nie tylko wkracza na nowe obszary, ale je wytycza i tworzy, zderzając ze sobą język chłodnego opisu i zaangażowanej wiary.

Krzysztof Mech

Jedna wiara, różne ścieżki?

Wspólnocie nie zagraża herezja, nowa schizma, rozpad jednej wiary. Taylor nie twierdzi, że katolicy poróżnili się między sobą w kwestii wiary, lecz raczej co do sposobu dojścia do niej.

Piotr Sikora

Trudne zalety pluralizmu

Spotkanie w jednej wspólnocie religijnej osób „przychodzących” różnymi ścieżkami z różnych „stron” stanowi wyzwanie dla tożsamości każdego wyznawcy – relatywizuje bowiem każdą poszczególną interpretację. Jako takie stanowi jednocześnie niezwykle cenne wydarzenie w życiu każdego człowieka religijnego.

ks. Robert Woźniak

Sekularyzm i zanikająca transcendencja

Brak transcendencji, brak wzięcia jej pod uwagę sprawia, że nieśmiała diagnoza Taylora staje się redukcjonistycznie jednowymiarowa. Jest to wizja socjologiczna: interesuje się jedynie ludzkimi opiniami, korzyściami i zapatrywaniami oraz procesami, jakim poddane są dzieje człowieka.

z Janiną Ochojską-Okońską rozmawia Kai Bumann

Każdy chce żyć w lepszym świecie

Już prawie dwa lata upłynęły od chwili, gdy Kai Bumann, znakomity dyrygent i dyrektor artystyczny Polskiej Filharmonii Bałtyckiej, zainaugurował cykl spotkań „Filharmoniczne wykłady na Ołowiance: Polska – kraj nadziei”. W tekście przedstawiającym główne założenia przedsięwzięcia napisał o kulturowym i duchowym dziedzictwie naszego kraju, z którego dziś nie zawsze potrafimy czerpać. Spotkania mają przekonywać do tego, że nasz kraj jest wciąż miejscem dającym siłę i nadzieję, którego bogactwo przejawia się w życiu i działaniu konkretnych ludzi.

Jean-Yves Potel

Znak zapytania – francuska debata o polskim antysemityzmie

Francuska debata na temat stosunków polsko-żydowskich i polskiego antysemityzmu od wielu lat znacząco wpływa na wizerunek Polski w Europie. Niedawno w polskiej prasie głośnym echem odbiła się dyskusja między Claude’em Lanzmannem i Yannickiem Haenelem, w której przy okazji kłótni o powieść tego ostatniego powrócono m.in. do tematu polskich postaw wobec Żydów w czasie wojny. W nowej książce Jean-Yves Potela, zatytułowanej Koniec niewinności, której fragment publikujemy poniżej, autor wraca do tych kwestii starając się krytycznie spojrzeć na obie strony sporu – polską i francuską. Nie ogranicza się przy tym jedynie do zreferowania sporu Lanzmann-Haenel, przedstawia całą panoramę francuskich stanowisk w obecnej debacie na temat stosunków polsko-żydowskich.

ks. Martin Henry

Kościół w ruinie?

Od lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku napięcia w Kościele katolickim dzielą tych, którzy opłakują śmierć pielęgnowanych dotąd modeli religijności i religijnego porządku (zastąpionych, w ich mniemaniu, liturgicznym wandalizmem, teologicznym blichtrem i chaosem), i tych po drugiej stronie barykady, którzy witają nową sytuację jako szansę na ponowny rozkwit po latach, czy nawet wiekach, religijnego wyjałowienia – stuleciach pozbawionych ożywczego oddechu. To, co jest dla niektórych „Kościołem w ruinie”, innym jawi się jako Kościół powstający jak Feniks z popiołów.

Conor Cunningham

Darwin i stworzenie. Część II

Systemy biologiczne, w tym mózg, nie stanowią więc nawet warunku koniecznego dla zjawisk wyższego rzędu. Zejdźmy jednak z przyprawiających o zawrót głowy wyżyn zjawisk świadomości z powrotem w doliny, po których przechadzają się nosy i kolory. I tutaj bowiem bez trudu dostrzeżemy przykłady realizacji wielorakiej, które sugerują możliwość istnienia świata złożonego z nieredukowalnych relacji rzeczywistych – w tym wypadku biologicznej relacji podobieństwa.

Józefa Hennelowa

„Msza po staremu się odprawia…”

Wilno mojego dzieciństwa, czyli późnych lat dwudziestych ubiegłego stulecia, to miasto wielu wyznań, kwitnące kościołami, niemal bez wyjątku zabytkowymi.

Małgorzata Łukasiewicz

Królewicz i żebrak

Odyseusz wraca do domu jako żebrak. W czasie gdy błądził po morzu, najechało tam, jak wiadomo, mnóstwo nieproszonych gości, gotowych zająć jego miejsce. Korzystają z jego dóbr i czekają, aż Penelopa zdecyduje się któregoś z nich poślubić. Toteż w Pieśni XIII, gdy Odyseusz dotarł już do Itaki, Atena doradza mu podstęp: powinien zjawić się w domu w przebraniu i znienacka rozprawić się z zalotnikami.

Jacek Podsiadło

Szanujemy piłkę (III)

I tak wygraliśmy z Argentyną 3:2. Włosi zaś przemogli Haitańczyków, strzelając im trzy gole, które Ciszewski (a może „redaktor Budny”, który „składał meldunki” Ciszewskiemu) uznał za niegodne już wzmianki. Ale też te trzy gole razem wzięte nie ważyły tyle, ile tamten jeden.

Robert M. Rynkowski

Leczenie nadzieją

Od wielu lat ksiądz Wacław Hryniewicz, znany polski teolog, ekumenista, zajmuje się głównie nadzieją powszechnego zbawienia, o czym najlepiej świadczy fakt wydawania przez Verbinum przynajmniej jednej jego książki rocznie poświęconej temu problemowi. Czy jest to jednak temat na tyle rozległy, by wymagał aż takiej uwagi? Czy po trzydziestu latach zajmowania się nim można napisać jeszcze coś nowego?

Paweł Rogala

Niewłaściwe wrażenia

Zaimek wskazujący w tytule biografii, A.A. Milne. Jego życie, sugeruje ambitny zamysł: napisać opowieść nie o autorze książeczek dla dzieci, popularnym w swoim czasie dramaturgu czy namiętnym publicyście – lecz o postaci, która powinna nam się wyjawić spoza wyżej wspomnianych wizerunków A.A. Milne’a.

Stanisław Burdziej

Zrozumieć fundamentalizm

Zemsta Boga Gillesa Kepela ukazuje się po publikacji polskich przekładów takich kluczowych prac poświęconych podobnej problematyce jak Religie publiczne w nowoczesnym świecie José Casanovy (wyd. pol. 2005) czy Fundamentalizm Bassama Tibi (wyd. pol. 1997).

Bartosz Kwieciński

Rekonstrukcja trudnych wspomnień

W znaczącym stopniu na pamięci zbudowany jest projekt artystyczny Grynberga. W pierwszej płaszczyźnie na pamięci rodzinnego przekazu, a szczególnie na jej wyjątkowym aspekcie, który Marianne Hirsch nazwała „post-pamięcią”.

Andrzej Muszyński

Gdzie słońce nie zachodzi

– Alinka! Przyniesiesz, proszę, chlebuszka?! I kiełbaski jakiej. I pomidorka. I czaju… Z konfiturą, koniecznie! – tak woła do żony Piotr Zujew Fiodorowicz, gdy odwiedzają go goście.

664 - spis treści

664 – spis treści

OD REDAKCJI

Aleksander Hall

Po wyborze prezydenta

Bronisław Komorowski został wybrany prezydentem RP w drugiej turze wyborów z przewagą ponad miliona głosów – uzyskał 53% poparcia. Wybory te nie zostały zatem rozstrzygnięte „o włos”, ale dość solidną większością.

Tadeusz Jagodziński

Wielkie gry

To miały być mistrzostwa, które definitywnie potwierdzą obecność Afryki na futbolowej mapie świata. Nie tylko sportową, bo tej raczej się nie kwestionuje; przecież większość czołowych klubów w Europie zawdzięcza swoją pozycję także zawodnikom „importowanym” z przedmieść Lagos czy Jaunde.

Janusz Poniewierski

Sezon bynajmniej nie ogórkowy

Zakończony w czerwcu Rok Kapłański miał być dla Kościoła rzymskokatolickiego czasem szczególnej modlitwy w intencji prezbiterów. I był, co – ze względu na głęboki kryzys, jaki dotyka dziś Kościół (zwłaszcza stan kapłański) – okazało się dlań błogosławieństwem, prawdziwym „kołem ratunkowym” na czas kataklizmu.

Henryk Woźniakowski

Patriotyzm aktualnego etapu

Im bardziej dojrzała jest demokracja, tym większa szansa, że patriotyzm takiego kraju będzie patriotyzmem otwartym, a więc również krytycznym, gotowym do narodowych obrachunków, w przeciwieństwie do patriotyzmu zamkniętego, czy wręcz narodowej megalomanii.

z Timothym Gartonem Ashem i Aleksandrem Smolarem rozmawia Michał Bardel, Henryk Woźniakowski

„Wybierzmy lepszą historię”

Trudno mi spekulować nad psychologicznymi potrzebami społeczeństwa. Nie znamy ich, znamy tylko medialne skutki. W pewnym momencie miałem jednak poczucie, że być może sprawa jest prostsza. Że chodzi tu potrzebę chwilowego zerwania ze zatomizowanym, zindywidualizowanym życiem w kapitalizmie, w społeczeństwie konsumpcyjnym. Nadarzyła się okazja, by przypomnieć sobie, jak to jest być razem, wrócić do dawnych uczuć solidarności, współczucia, wzajemności.

Dariusz Gawin

Uporczywa obecność patriotyzmu

Ktoś, kto atakuje mity, rytuały oraz symbole istniejące i sprawdzone, nie proponując w zamian nic innego, postępuje nierozważnie. W dniach po katastrofie Polacy doświadczyli dojmującego uczucia kruchości państwa – jedynego instrumentu, którym dysponuje ich wspólnota polityczna, jakim możemy chronić siebie w burzliwych nurtach dziejów. To uczucie miało charakter metafizyczny.

Kai Baumann, Chantal Delsol, Ołeś Herasym, Algis Kaleda, Peter Oliver Loew

Patriotyzm po europejsku

Rozważania o patriotyzmie postanowiliśmy uzupełnić o krótkie i osobiste odpowiedzi ankietowe. Do zagranicznych Autorów zwróciliśmy się z pięcioma pytaniami: Czy czuje się Pani/Pan patriotą?; Czym się Pani/Pana patriotyzm wyraża?; W jakich okolicznościach się uzewnętrznia?; Czy łączy się jedynie z poczuciem dumy czy także wstydu, odpowiedzialności za jakieś zło historyczne?; Jaki typ patriotyzmu dominuje w Pani/Pana kraju?

z Józefem Puciłowskim OP rozmawia Łukasz Tischner

Patriotyzm szerokiego serca

Naszą dumę narodową możemy czerpać z dziedzictwa Pawła Włodkowica, który jest patronem mądrego rządzenia państwem, budowania jedności w wielości. Dzięki takim postaciom jak on nie było w Polsce królobójstwa, co jak wiadomo zdarzało się w historii Francji i Anglii.

Gertrude Himmelfarb

Iluzje kosmopolityzmu

Kosmopolityzm ładnie i szlachetnie brzmi, ale jest iluzją, która ­–jak to z mrzonkami bywa – jest niebezpieczna. Bardziej pożytecznym przedsięwzięciem byłoby rozróżnienie między „narodowością” jako naturalnym komponentem człowieka i ekscesami oraz wynaturzeniami popełnianymi w imię „nacjonalizmu” – czyli między patriotyzmem szlachetnym i nieszlachetnym.

Rafał Prostak

Patriotyzm po amerykańsku

Utożsamienie identyfikacji narodowej z poparciem dla amerykańskiego projektu ustrojowego powoduje, że patriotyzm pasji, odwołujący się do ciągłości pokoleniowej, nie może zakorzenić się w społeczeństwie amerykańskim. Nie bez znaczenia dla tego stanu rzeczy jest zasilanie społeczeństwa amerykańskiego przez kolejne fale imigracji.

z Andrzejem Polkowskim rozmawia Dominika Pycińska

Siła kruchego słowa

To nie jest ucieczka od rzeczywistego świata, to jest odnalezienie na nowo niezmierzonej perspektywy, z której ogląda się realny, otaczający mnie świat. Tę samą perspektywę odnalazłem w latach sześćdziesiątych w wizji świata Teilharda de Chardin. To może wydawać się dziwne: z jednej strony język baśni, z drugiej język uczonego przyrodnika, teologa i filozofa, a perspektywa ta sama. I dla mnie taka sama, jak w listach św. Pawła, gdy pisze on o Chrystusie kosmicznym. Ale pomijając już fakt, że Teilhard był raczej wizjonerem i poetą, to tylko jeszcze jeden dowód na niemożliwość znalezienia jakiegoś jedynego metajęzyka, którym opisuje się dzieło stworzenia.

Karol Tarnowski

Sekciarstwo i bałwochwalstwo

Pod Pałacem Prezydenckim mamy do czynienia nie z walką o krzyż, lecz z walką krzyżem. Ta zaś jest wyrazem najgorszego bałwochwalstwa, jakie można popełnić, bowiem jest ona absolutnym przeciwieństwem jedynego sensu krzyża, jakim jest bycie znakiem miłości, a nie nienawiści. Trudno o bardziej diabelski grymas.

Conor Cunningham

Darwin i dzieło stworzenia. Część I

Radykalni zwolennicy psychologii ewolucyjnej zmuszeni są przyjąć, że ilekroć doskwiera nam głód i sięgamy po pożywienie bądź okrywamy się płaszczem, ponieważ – jak nam się zdaje – drżymy z zimna, w rzeczywistości uciekamy się jedynie do wyjaśnień opartych na przyczynach bezpośrednich. Ostateczną przyczynę stanowi jednak zawsze wola biologicznego przetrwania; wkładamy płaszcz i jemy kanapkę, by móc się rozmnażać.

Aleksander Gomola

Wychodzenie z letargu

Przedstawiciele radykalnej ortodoksji to ludzie stosunkowo młodzi, którzy wychowywali się w zsekularyzowanym brytyjskim środowisku. Czy ten fakt nie powinien skłonić nas do weryfikacji uproszczonych sądów utożsamiających żywotność Kościoła w danym społeczeństwie wyłącznie z praktykami religijnymi bez uwzględniania żywotności i wigoru myśli teologicznej?

Dominika Ćosić

Belgia krok od przepaści

Kiedy upadał Mur Berliński, była Jugosławia powoli szykowała się do rozpadu i wojny. Rok po zjednoczeniu Niemiec wybuchła wojna w Chorwacji i Słowenii. Dwadzieścia lat później, gdy Unia Europejska coraz silniej się integruje, kraj, w którym mieści się jej stolica – Belgia – rozpada się. Czy jednak korozja Belgii może być uznana za paradoks i negację procesu konsolidacji europejskiej?

Halina Bortnowska

***

Jak się układają słowa? Skąd się bierze ich porządek? Miejsce w zdaniu, nieodwołalnie to właśnie miejsce albo do wyboru kilka miejsc, w każdym inny tryb przywołania znaczeń, inny nieco efekt, inny pomost ku kolejnej refleksji.

Jerzy Surdykowski

Ojcostwo bez promieniowania?

Bywam od czasu do czasu – choć ostatnio coraz rzadziej – w domu moich wieloletnich przyjaciół. Rodzina to sympatyczna, ludzie sukcesu, dobre zawody i prestiżowe w nich pozycje, piękny dom, dwa auta, wakacje za granicą. Czegóż chcieć więcej?

Michał Łuczewski

Badania terenowe apokalipsy

Nie można bezkarnie pisać o apokalipsie, nawet tej, której nikt nie zauważył.

Michał Sowiński

Pisarz z Południowej Afryki

Coetzee postępuje jednak inaczej, gdyż nie pomija tradycji, w której się wychował i która odegrała kluczową rolę w procesie jego pisarskiej edukacji. Białe pisarstwo poświęcone jest właśnie rodzimej kulturze Afryki Południowej. Jest to zbiór siedmiu esejów, które obracają się wokół kilku kluczowych zagadnień, takich jak kolonializm, nurt powieści farmerskiej (plaasroman), napięcia etniczne, problem rasizmu czy kwestia krajobrazu (która odgrywa chyba kluczową rolę w tym zestawieniu).

Artur Grabowski

Sceny z Polski

Ta książka stała się wydarzeniem, bo pojawiając się w szczególnym kontekście, okazała się… reakcyjna wobec współczesności1. Co więcej, mimo śmiałych (ale czy trafnych?) odwołań do modnych filozofów, historyk opowiada swoją historię w sposób nadzwyczaj osobisty i samodzielny. A czyż taka manifestacja indywidualizmu nie jest w naszych upartyjnionych czasach prowokacyjna?

Maciej Jakubowiak

Rzecz literatury Zagłady

Rzecz wydaje się oczywista: po Zagładzie pozostały rzeczy. Buty, okulary, walizki zgromadzone w zamienionych w muzea dawnych obozach śmierci stanowią dziś najważniejsze, często jedyne, świadectwo życia zamordowanych tam ludzi.

Łukasz Tischner

Miłosz jako miara

Trudno w to uwierzyć, ale już w przyszłym roku (30 czerwca 2011) upłynie 100 lat od dnia narodzin Czesława Miłosza w Szetejniach nad rzeką Niewiażą.

ks. Jarosław Wiśniewski

Osz to znaczy płow

Płow to potrawa z ryżu i baraniego mięsa z dużą ilością kunduka (baraniego tłuszczu), cebuli, marchewki i ostrych przypraw. Ilość ryżu i marchewki w kazanie (tak nazywa się wielki żelazny garnek w formie misy ze ściankami mającymi ponad centymetr grubości; pojemność garnka do 100 litrów) powinna być podobna – na przykład po pięć kilo; mięsa i cebuli może być po dwa kilogramy. Najpierw długo smażymy mięso, później – cebulę i marchew, a dopiero potem dodajemy podgotowany ryż i – już na koniec – przyprawy. Zostawiamy to wszystko na godzinkę bez ognia, żeby „doszło”…

662-663 - spis treści

662-663 – spis treści

OD REDAKCJI

Aleksander Hall

Coś się zmieniło

Gdy czytelnicy sięgną po ten zeszyt „Znaku”, będzie już wiadomo, kto został prezydentem RP. W chwili, w której piszę ten komentarz, przypuszczam, że zostanie nim Bronisław Komorowski, ale do pierwszej tury wyborów pozostały jeszcze trzy tygodnie – te zaś mogą przynieść nowe fakty i wydarzenia modyfikujące przedwyborczy układ sił. Wydaje się jednak, że już teraz można postawić pewne tezy dotyczące nie tylko kampanii prezydenckiej, ale – szerzej – życia politycznego w Polsce.

Tadeusz Jagodziński

Tamowanie krwotoku

Na kursach pierwszej pomocy, organizowanych przez mojego poprzedniego pracodawcę, wbijano nam do głów podstawowe zasady powstrzymywania krwotoków: liczyło się zdecydowanie, szybkość działania i zastosowanie odpowiedniego ucisku.

Janusz Poniewierski

Wymiary świadectwa

Ks. Jerzy Popiełuszko – współczesny święty Stanisław. Patron słuchania Boga bardziej niż ludzi, odpowiedzialnego myślenia o Polsce i międzyludzkiej solidarności.