fbpx
z Janem Michalskim rozmawia Marek Maksymczak

Wróblewski wielowymiarowy

Sztuka Wróblewskiego odtwarza mit kosmicznej regeneracji świata i człowieka. Przez jego wizję poetycką przebiega wielka oś łącząca podziemny świat umarłych ze światem żywych i z niebiosami.

Halina Bortnowska

Noc z Wielkiego Piątku na Wielką Sobotę

W tym roku szczególna, ale najpierw o tym, co powraca nieomylnie rok po roku dzięki oddechowi Kościoła, dzięki jego rytmowi przywołań. Jaka szkoda, że te wielkie przywołania jednak jakby giną w natłoku zachęt do tego, owego i tamtego jeszcze. Wszystko to – koszyczki, zajączki, kurczaczki i jajka z niejajecznych substancji – zawdzięcza swoją kruchą aktualność świąteczności bardziej istotnej. Tej zakorzenionej w zapomnianej, a raczej zapominanej wyjątkowości dni po wiosennej pełni księżyca. Mało kto tę pełnię ogląda. Tylko w Milenkowcach albo podobnym miejscu można sobie przypomnieć, czym ona jest.

Michał Bardel

Utyskiwania wielkiego Witruwiusza, czyli o tym, jak i gdzie Rzymianie mieszkali

Gdybyśmy chcieli poczuć atmosferę Rzymu cesarskiego, nie Pompeje, nie Herkulanum czy starożytna Ostia, ale raczej wąskie i ciemne uliczki dzisiejszego Zatybrza byłyby lepszą pożywką dla naszej wyobraźni.

Joanna Petry Mroczkowka

Moralizowanie nostalgiczne, czyli jak zadać cnotom cios kolejny

„Antologia tekstów Zbigniewa Raua dotyczących moralnej edukacji jest więcej niż Księgą cnót dla dzieci i młodzieży, jest lekturą ciekawą i pobudzającą do myślenia i działania każdego odpowiedzialnego człowieka” – tak na czwartej stronie okładki poleca sześćsetpięćdziesięciostronicowe dzieło Władysław Bartoszewski, autorytet słusznie ceniony.

Katarzyna Wróblewska

Starożytne piekła

Polskiemu czytelnikowi dostępnych jest już całkiem dużo książek traktujących o piekle. Książka Alana Bernsteina nie jest jednak kolejną szeroko zakrojoną monografią, jak pozycje autorstwa Georges’a Minois, czy Alice Turner. Wprawdzie intencją amerykańskiego mediewisty było napisanie historii piekła, a przedstawiona praca pierwotnie miała stanowić wprowadzenie do tomu poświęconemu piekłu w średniowieczu, to jednak oddawana do rąk polskiego czytelnika książka jest – jak to bardzo trafnie oddaje pełny jej tytuł – nie tylko analizą kształtowania się pojęcia piekła, ale dotyka szerszego zagadnienia kary pośmiertnej w starożytności tak pogańskiej, jak żydowskiej i chrześcijańskiej.

Maciej Kociuba

René Girard o początkach kultury

Polski czytelnik otrzymał kolejne dzieło René Girarda. Książka jest zapisem wywiadu-rzeki, który z antropologiem przeprowadzili Pierpaolo Antonello i Joao Cezar de Castro Rocha. Nie pierwszy to raz, gdy Girard stylizuje swe książki na dialog lub nawet, można by rzec – trialog, gdyż tutaj, tak jak i w W rzeczach ukrytych…, rozmówców mamy trzech. Nie ulega jednak wątpliwości, że to Girard jest tym, którego pytają, a cała rozmowa jest prowadzona jedynie po to, by uwydatnić jego poglądy.

Beata Nowacka

„Do końca życia będę reporterem”

Sześć tomów Lapidariów, pisanych przez ponad dwadzieścia ostatnich lat, to bodaj najobszerniejsza i najdłużej powstająca książka Ryszarda Kapuścińskiego.

Anna Wolff-Powęska

Partnerstwo zamiast oczekiwań

Polskie tragiczne doświadczenia wyniesione z sąsiedztwa z Niemcami nie powinny stanowić ani źródła moralnego wynoszenia się, ani wykorzystywania „złego sumienia Niemców” dla doraźnych celów politycznych. Może nadszedł czas, by obok formułowania oczekiwań zastanowić się, co Polska może uczynić, by stać się atrakcyjnym i przyjaznym partnerem dla Niemiec i Europy?

Oto Mádr

Modus moriendi Kościoła

Czy mamy gwarancję, że my sami nigdy nie znajdziemy się w sytuacji umierającego Kościoła? Można umrzeć nie tylko z powodu śmiertelnej rany, ale i z powodu przewlekłej śmiertelnej choroby.

Tomasz Węcławski

Upomnienie od Oto Mádra

Wyrażenia modus moriendi ecclesiae – sposób umierania Kościoła w państwie komunistycznym, w swoistym kontrapunkcie do wyrażenia modus vivendi użył ówczesny arcybiskup Agostino Casaroli, prowadzący ze strony Watykanu (w ramach tzw. polityki wschodniej Pawła VI) rozmowy z władzami trzech komunistycznych państw środkowoeuropejskich: Polski, Węgier i Czechosłowacji.

z Bratem Morisem rozmawia Janusz Poniewierski

Kocham Kościół – ze wzgędu na Jezusa

Jest dla mnie rzeczą jasną, że potrzebujemy oczyszczenia. Że pogubiliśmy się i teraz musimy się odnaleźć. Trzeba wrócić do tego, o czym mówił wielokrotnie Stefan Swieżawski: że Kościół nie może być Kościołem sukcesu. Należy zacząć myśleć o Kościele jako Kościele świadectwa.

ks. Robert Skrzypczak

Zirytowani pasterze, rozdrażnione owce. O chorym i zdrowym antyklerykalizmie

Casus arcybiskupa Wielgusa obudził coś drzemiącego w naszej kościelnej rzeczywistości, o czym raczej się nie mówi, by nie wywołać demona konfrontacji. Łatwiej i wygodniej w opiniach i komentarzach poruszać się na poziomie polityki, stosunku do historii i sprawy narodowej, czy wreszcie samej kwalifikacji moralnej czynów. Tymczasem pod warstwą debaty o lustracji księży i rozliczeniu się z totalitarną przeszłością, pod gorączką dociekania, kto bohater a kto tchórz, ukrywa się inny poziom: wzajemnych relacji w Kościele.

Małgorzata Łukasiewicz

Z drugiej strony, na następnej stronie

Czy milczenie jest brakiem mowy czy drugą, samoistną i aktywną zasadą?

Jerzy Surdykowski

Prawda

Nie prawda dowodów, prawda teczek, źródeł, prawda tysięcy małych i jako tako pozbieranych do kupy faktów, ale prawda opromieniona miłością. Jeśli ktoś woła „prawda was wyzwoli”, a ma tylko suche dowody – kłamie. Tylko taki jedyny paradygmat jest cokolwiek wart i nie podlega falsyfikacji.

Halina Bortnowska

***

Wcale się nie dziwię, że niski poziom zaufania wzajemnego w społeczeństwie okazuje się tak niszczący. Gdy nie ufamy nikomu, gdy okazanie zaufania mamy za głupotę (albo za podstęp: podejrzany jest ten, kto zdaje się ufać!), tracimy zdolność współpracy. Tak trudno coś skleić! Dotyczy to także gospodarki. Z braku zaufania lęgnie się drapieżna przedsiębiorczość krótkoterminowa, rekiństwo: wyrwać kęs i odpłynąć w ciemność.

Anna Głąb

Postanalityczność – nowa kategoria?

Nacisk na klaryfikację pojęć, definiowanie myśli, analizę językową składają się na sposób uprawiania każdej filozofii, której bliski jest ideał jasności dziedziczony od Greków. Współczesna filozofia analityczna to jednak coś więcej niż klaryfikacja pojęć i analiza języka.

Marek Kita

Każdy pojmuje własny dar

Gdy czytamy Nowy Testament, nie znajdujemy w nim hierarchizacji wspólnoty wierzących na podstawie ich „stanu cywilnego”. Chrystusowe wezwanie usłyszeli i w pełni na nie odpowiedzieli zarówno żyjący bezżennie Paweł, jak i żonaty Piotr.

Paweł Taranczewski

W poszukiwaniu Zeitgeistu

Lekturę tej godnej podziwu książki rozpocząłem od końca, mianowicie od tablicy chronologicznej przyklejonej do tylnej okładki. Znikła iluzja sekwencji teorii; tego, że pierwsze są te omówione na początku, a ostatnie znajdują się na końcu tomu.

Sławomir Buryła

Czy można chcieć zła?

Zacznę od uwagi, która może się wydawać marginalna. Lektura ważnej erudycyjnej pracy amerykańskiego filozofa i badacza Holocaustu Berela Langa Nazistowskie ludobójstwo. Akt i idea kolejny raz uświadamia nam, pomimo przyrastającej w szybkim tempie liczby publikacji o Shoah, jak wciąż nie-współmierna jest ona do tego, co na ten temat powiedziano i wydano w pi-śmiennictwie anglojęzycznym. Aby się o tym przekonać, wystarczy wejść na strony internetowe biblioteki Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie.

Joanna Petry Mroczkowka

Mózg matematyczny, natura i kultura

Wydana nie tak dawno temu książka The Mommy Brain może nas wyposażyć w wiele argumentόw sławiących wartość macierzyństwa. Co więcej, publikacja nie powstała w obozie antyfeministycznych tradycjonalistόw.

Anna Głąb

Doktor Kruszewicz i Ptasi Azyl

Pani Zofia Brzozowska jest miłośniczką ptaków. Przygarnia kalekie, nie tylko opiekując się nimi zimą w swoim mieszkaniu, ale również dbając o ich rozmnażanie. Założyła już w Szczecinie fundację „Ratujmy Ptaki”, ale marzy o profesjonalnym ośrodku rehabilitacji. Kiedy nie wie, co zrobić z rannym ptakiem, dzwoni do doktora Andrzeja G. Kruszewicza, znakomitego weterynarza i ornitologa, który od 1998 roku prowadzi przy warszawskim zoo ptasi azyl – nie tyle schronisko, co specjalistyczny ośrodek leczenia i rehabilitacji ptaków. Dr Kruszewicz stara się pomóc ptakom również na odległość, choć wielu pacjentów trafia jednak w końcu do azylu – w tekturowym pudełku z otworkami, pociągiem, samochodem lub poprzez gońca.

624 - spis treści

624 – spis treści

Od redakcji 

623 - spis treści

623 – spis treści

Mirosław R. Kaniecki

Smutno mi, Boże

Za pół godziny miałem wyjść z domu. Córka włączyła telegazetę. Spojrzała na mnie i powiedziała: ksiądz Węcławski odchodzi od kapłaństwa.

Stanisław Koziej

Tarcza antyrakietowa. Dylematy strategiczne

Dyskusja o ewentualnej lokalizacji elementu tarczy antyrakietowej w Polsce musi być oczywiście wielowątkowa. Wydaje się jednak, że wszystkie te wątki dadzą się pomieścić w poszukiwaniu odpowiedzi na dwie podstawowe grupy pytań strategicznych.

Katarzyna Wiśniewska

Kryzys? Ani pierwszy, ani ostatni…

Błędem jest myślenie, że dopóki tropu nie zwietrzyli dziennikarze – problem nie istnieje. Prędzej czy później bowiem to następuje, a wtedy oskarżenia mediów o pogoń za sensacją brzmią jak płacz nad rozlanym mlekiem. Rozwiązywanie problemów Kościoła nie musi dokonywać się przed kamerami. Wystarczy, że w porę zadziałają mechanizmy wewnętrzne, które wygrają z układami koleżeńskimi i zwykłym strachem przed utratą pobożnego „image’u”.

Piotr Sikora

Wiara chrześcijan i „pasterze”

Stosując metaforykę „pasterską”, trzeba pamiętać, że biskup prowadzi „stado”, którego członkowie posiadają zdolność samodzielnego odnajdywania drogi i paszy. Biskup o wiele bardziej należy do stada, niż je prowadzi, a tak naprawdę Pasterzem jest kto inny, kto „zna owce po imieniu” i oddał za nie życie – Chrystus.

s. Małgorzata Chmielewska

Zobaczyć Kościół żywy – zobaczyć dobro

Kryzys Kościoła w Polsce? Raczej wyzwania, jakie stawia przed Kościołem i każdym z nas codzienne życie. Pytanie, czy chcemy i potrafimy je rozpoznać i na nie odpowiedzieć.

Magdalena Gusiew-Czudżak

Czyj kryzys?

Drugi Sobór Watykański przyniósł wiele nowych słów na temat powołania świeckich. Z drugiej strony nadal jest ono niejako „pół-powołaniem”, kompromisem między życiem w świecie a podążaniem za Chrystusem. Wewnętrzna akceptacja takiego stawiania sprawy skutkuje postrzeganiem upublicznionych grzechów pasterzy jako kryzysu Kościoła w ogólności.

ks. Stefan Moszoro-Dąbrowski

Kto stoi, niech uważa, aby nie upadł

Każdy, świecki czy duchowny, potrzebuje pomocy dostosowanej do jego sytuacji. Słowo głoszone z ambony powinno być odpowiedzią na realne problemy z godzeniem wiary z życiem. Tylko duszpasterstwo, które kształtuje w wolności i odpowiedzialności, przyniesie obfite owoce.

Tadeusz Bartoś

To nie atak na Kościół – to głos w obronie ludzi

Rezygnując z funkcji oficjalnego reprezentanta instytucji Kościoła, pozostaję jednak związany z katolicyzmem: wiarą, skłonnością intelektualną, wychowaniem, osobistym wyborem.

ks. Andrzej Szostek MIC

Kryzys w polskim Kościele?

Kiedy mamy do czynienia z kryzysem w Kościele? Wtedy, gdy jego członkowie – biskupi, kapłani, zakonnice i zakonnicy, wszyscy wierni – dalecy są od Chrystusa. Gdy zamiast starać się o świętość,
żyją tak, jak gdyby Boga nie było.

Krzysztof Jasiewicz

Rzeczypospolita wszystkich ludzi

Aby zrozumieć moją wizję uprawiania historii i postawę metodologiczną, ich ewolucję oraz główną linię polemiki, zwłaszcza z ks. Arcybiskupem Józefem Życińskim, a po części także z o. Jackiem Salijem, muszę posłużyć się kilkoma zjawiskami , które pokazują, jak łatwo wpaść w sidła własnej wyobraźni i dalej dojść donikąd. Sięgnę więc nieprzypadkowo do historii zbrodni w Jedwabnem i wielkiej dyskusji publicznej, jaka towarzyszyła Polsce wraz z jej „odkrywaniem”.

Adam Daniel Rotfeld

Pisarz wyjątkowy i niezbędny

Pisarstwo Kapuścińskiego można porównać do dzieła Michała Anioła, który mówił, że zawód rzeźbiarza jest czymś bardzo prostym – wystarczy z kamienia odrzucić to, co niepotrzebne.
Kapuściński odsiewał i odrzucał niepotrzebne.

Joanna Petry Mroczkowka

Świętość i zgorszenie

Powołujemy się na zgorszenie, które jakże często staje się pretekstem do ukrywania, tuszowania prawdy. Brakiem pokory grzeszą winni, którzy nie chcą się przyznać do grzechu. Brakiem miłosierdzia dla ludzkich słabości i pokornego poczucia, że sąd nad drugim człowiekiem należy pozostawić Bogu, grzeszą ich obserwatorzy. Nie naszą sprawą jest potępienie.

Michał Bardel

Nie wierz zegarowi Mesali, czyli o rzymskiej rachubie czasu

Poważną wadą naszej rachuby czasu jest to, że wschody i zachody słońca wypadają codziennie o innej porze. To niedogodność nieznana Rzymianom – w ich świecie słońce wschodziło i zachodziło zawsze o tych samych godzinach.

Michał Łuczewski

Zapomniana socjologia, niewidzialna religia

Co ma robić polski socjolog, żeby zobaczyć to, co widzi każdy? Jak ma ujrzeć religijność społeczeństwa polskiego, która dla wszystkich innych jest czymś oczywistym?

Piotr Kosiewski

Pożyteczne podróżowanie

Podróżowanie to nie tylko wrażenia, często pisane, lecz pamiątki przywożone z wypraw.

Olga Nadskakuła

W matni uprzedzeń i stereotypów

W ocenie współczesnych relacji polsko-rosyjskich nadal niezwykle aktualna zdaje się teza polskiego noblisty Czesława Miłosza o wzajemnej niechęci i nienawiści obu narodów. Ta smutna konstatacja nie odpowiada jednak na pytanie o przyczynę tej wrogości.

Janina Katz

Jerzy

Miało być o moich zasługach i jego czarnej niewdzięczności. O tym, że rozczarował mnie jako przyjaciel i jako artysta.

z Anną Krasnowolską, Jadwigą Pietrusińska i Piotrem Kłodkowskim rozmawia Michał Bardel

Afganistan a sprawa polska

W kontekście misji w Afganistanie, a wcześniej przy okazji misji w Iraku, powraca nieustannie problem możliwości i zasadności przeszczepiania pewnych wartości Zachodu na grunt wschodnich społeczeństw. Choćby demokracji, która dla nas jest dzisiaj ideałem całkiem naturalnym, ale dla Bliskiego Wschodu już niekoniecznie. Czy to wolno robić i czy to jest możliwe?

Janina Ochojska-Okońska

To nie jest dobre miejsce do życia, ale dobre do nauki

Proszę dziewczynkę o pokazanie mi pokoju, w którym śpi. Wychodzimy ze stołówki i idziemy do dwupiętrowego budynku, gdzie mieszczą się pokoje dla dziewcząt. Na ścianie klatki schodowej wymalowano płaczące dziecko, które głaszcze po głowie ręka wystająca z rękawa w kolorach flagi afgańskiej.

Adam Daniel Rotfeld

Wybór, obowiązek czy konieczność?

Rozwój wypadków po zakończeniu zimnej wojny sprawił, że interesy bezpieczeństwa państw członkowskich są zagrożone z dala od terytoriów Europy i Ameryki Północnej.

Krzysztof Jasiewicz

Jeszcze raz o lustracji

Sprawa arcybiskupa Wielgusa wiele rzeczy „załatwia”. Tworzy nie tylko najważniejszą cezurę współczesnego polskiego Kościoła. Przede wszystkim upada największy mit, iż osoba z najwyższych pięter hierarchii kościelnej jest osobą nieskazitelną, poza jakimkolwiek podejrzeniem, wobec której, nawet w myślach, nie wypada wyartykułować zarzutu nieuczciwości.

Jacek Salij OP

Bezstronność a nieomylność

Święty Tomasz następująco wyjaśniał, dlaczego wątpliwości zawsze należy wyjaśniać na korzyść oskarżonego. To prawda – mówił – że sędzia, który zawsze trzyma się tej zasady, częściej się myli, niż gdyby w takich sytuacjach szedł za swoją wewnętrzną intuicją.

abp Józef Życiński

IV Rzeczpospolita Branżowa

Pragnę podziękować Redakcji, że w lutowym numerze „Znaku” (nr 621) w poczuciu głębokiej odpowiedzialności za Kościół podjęty został trudny problem „ingresu, którego nie było”. Niektóre ze sformułowań padających w dyskusji odbieram jako wyraz dramatycznego bólu i desperacką próbę przeciwdziałania bezradności. Staram się zrozumieć intencje redaktorów pisma, które jest mi szczególnie bliskie, gdyż trzydzieści lat temu, w roku 1976, zacząłem z nim współpracować. Nazwiska redaktorów naczelnych – Hanny Malewskiej czy Stefana Wilkanowicza – stały się dla mnie symbolem tego, co najpiękniejsze w dziennikarskim świadectwie wartości. Dlatego też ze szczególną wrażliwością odbieram wszystko, co dotyczy tekstów publikowanych na łamach „Znaku”.

Małgorzata Łukasiewicz

Metafora i manufaktura

„Dźwięk, cień, dym, wiatr, błysk, głos, punkt” – Daniel Naborowski zgromadził w jednym ciągu te pojęcia, obrazujące „żywot ludzki”. To, co ulotne, najbardziej niestałe i najmniej substancjalne, i jeszcze żeby zamykało się w jednej sylabie, na znak krótkiego trwania.

Jerzy Surdykowski

Starość

Wyścig za młodością jest oczywiście po trosze objawem narcyzmu, a po trosze gonitwą baranów ogłupionych przez reklamę. Ale wynika też z zapatrzenia w siebie, jakie jest cechą współczesnej cywilizacji. Ukierunkowanie na „ja” – i to jeszcze „ja” na modłę telenoweli – musi prowadzić do panicznego strachu przed starzeniem.

Halina Bortnowska

***

Ludzie na ogół niezbyt dbają o prawa jednostek słabszych, zmarginalizowanych, niezdarnie artykułujących swoje ludzkie cechy. Może dla dobra zwierząt lepiej będzie głosić istotność i świętość naszych obowiązków wobec nich – i wnikliwie, stanowczo opisywać, na czym konkretnie polega spełnianie tych obowiązków?

Radosław Krajewski

Etyka jako filozofia współpierwsza

W Traktacie o naturze ludzkiej David Hume sformułował zasadę, która wywarła niemały wpływ na rozumienie teorii moralności. Zasada ta, zwana „gilotyną Hume’a”, głosi, iż nie można przejść od zdań opisowych do twierdzeń normatywnych. Hume zarzucił teoriom etycznym, iż przyjmując za swą podstawę opisowe przesłanki, wyprowadzają z nich w sposób nieuprawniony normatywne wnioski.