Już w wieku trzech lat dyskutował z dorosłymi i budował sensowne argumenty. „Jak to w ogóle możliwe, skoro nie masz dużo doświadczenia?” – zastanawiała się jego matka. W dzieciństwie był ofiarą rówieśniczego prześladowania, jedno z pobić zakończyło się kilkutygodniowym pobytem w szpitalu. Jako siedemnastolatek opuści dom ojca z jednym plecakiem ciuchów i książek, by wyruszyć na podbój świata. Już pierwszy start-up uczyni go milionerem, a jego pracownicy będą się zastanawiać, czy w przyszłości zostanie totalnym bankrutem czy najbogatszym człowiekiem na świecie. Dla takich jak on nie ma innej drogi.
Wiemy, jak się to skończyło. Po Zip2, stronie www zbierającej informacje o kontaktach w różnych miastach, Elon Musk zaangażował się w internetowe płatności i po niespełna czterech latach odsprzedał PayPala za 1,5 mld dolarów eBayowi. Potem już podejmował się tylko ambitniejszych projektów. Dzieci uwięzione w tajskiej jaskini? Inżynierowie Muska już projektują miniłódź podwodną, która bezpiecznie wywiezie je na powierzchnię. Musimy odejść od paliw kopalnych? Na scenę wjeżdża elektryczny samochód Tesla. Korki? Miliarder poprowadzi pod miastami innowacyjny hyperloop, próżniowe tunele dla elektrycznych pojazdów. Paraliż? Dzięki chipom wszczepionym do mózgu będzie można swobodnie komunikować się ze światem. Katastrofa klimatyczna? Mamy planetę B, kolonizacja Marsa nie jest już fantazją, w 2029 r. wyślemy tam pierwszą misję załogową.
„Myślę, że jest niesamowitym darem dla świata. Można stwierdzić, że to najlepszy lider chodzący po tej planecie” – mówi o Musku Dolly Singh, główna rekruterka w Spacex.
Podkaster Joe Rogan, znany z zapraszania ludzi z szerokiego politycznego spektrum (wliczając w to zwolenników teorii spiskowych, w tym antyszczepionkowców i denialistów klimatycznych), w rozmowie z Elonem snuje analogie między swoim gościem a sztuczną inteligencją, która przewyższając zwykłych ludzi, spędza z nimi trochę czasu, żeby „naprawić trochę tego gówna” (fix a bunch of shit). „Gotowość Muska do zmagania się z zadaniami niemożliwymi zmieniła go w idola [deity)] Doliny Krzemowej” – zauważa Ashlee Vance w książce Elon Musk. Biografia twórcy PayPala, Tesli, SpaceX (tłum. Agnieszka Bukowczan-Rzeszut).
Nie jest zatem ani nadużyciem, ani przenośnią stwierdzenie, że Musk jest obiektem kultu. Sposób jego przedstawiania wpisuje się w długą tradycję bohaterów z legend, mitów i podań – od znaków i cudów w kołysce, przez opuszczenie domu i serię prób, aż po osiągnięcie sukcesu przekraczającego horyzonty zwykłych śmiertelników.
Są ludzie, którzy popularny w USA chrześcijański akronim WWJD (What would Jesus do) zastąpili skrótem WWED – What would Elon do? Co zrobiłby Elon?