fbpx
Chińscy chłopcy podczas ćwiczeń w centrum gimnastycznym w mieście Bozhou w prowincji Anhui fot. Liu Tianfu / Imaginechina / East News
Chińscy chłopcy podczas ćwiczeń w centrum gimnastycznym w mieście Bozhou w prowincji Anhui fot. Liu Tianfu / Imaginechina / East News
Andrzej Galbarczyk, Michał Zabdyr-Jamróz styczeń 2024

Krucha płeć

Dlaczego mężczyźni – zwłaszcza w Polsce – żyją krócej i w gorszym zdrowiu od kobiet?

Artykuł z numeru

Daj chłopaka, takiego chłopaka

Czytaj także

Chłopcy nad Bałtykiem w Niemczech, 1933 r. fot. Herbert List / Magnum / Forum

Andrzej Leder

Co robić po kryzysie męskości

Jacek Masłowski fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

z Jackiem Masłowskim rozmawia Ilona Klimek-Gabryś

Mężczyznom są potrzebni inni mężczyźni

Luka płci (gender gap) to termin używany na określenie różnic między kobietami i mężczyznami. W ostatnich latach dużo uwagi poświęcano różnicy w wynagrodzeniu. Kobiety we wszystkich regionach świata otrzymują mniej za tę samą pracę. Jest to problem na tyle powszechnie dostrzegany, że redukcja tych nierówności stanowi część programu nawet partii prawicowych. Temat ten został podniesiony np. w manifeście wyborczym PiS-u z 2021 r. („Polski Ład”), gdzie znajdziemy zapis o likwidacji „luki w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn”. Według danych Eurostatu z 2021 r. w całej Unii Europejskiej pracownicy za tę samą pracę dostają godzinową płacę o ponad 12% wyższą od pracownic. Co ciekawe, pod tym względem Polska wypada zaskakująco równościowo – u nas różnica ta wynosi tylko 4,5% i jest to jeden z najlepszych wyników w Europie. Niestety, inne dane dotyczące różnic między płciami – w rozmaitych wymiarach ekonomicznych, a także w dostępie do władzy politycznej czy nawet w czasie poświęconym na rekreację oraz prace domowe – wskazują, że Polska utrzymuje wysokie nierówności między płciami. Opracowywany w ramach instytucji UE Wskaźnik Równości Płci (Gender Equality Index) lokuje nas daleko poniżej średniej unijnej.

Nierówności płci kojarzymy zwykle z gorszą sytuacją kobiet w porównaniu z mężczyznami. Jednak istnieje także luka, w której to mężczyźni mają gorzej od kobiet.

Zdrowotna luka płci

Luka ta dotyczy zdrowia. Mężczyźni żyją krócej, a zwłaszcza krócej w dobrym zdrowiu. Rzadziej chodzą do lekarza, częściej popełniają samobójstwa.

Ta dysproporcja jest jeszcze wyraźniej widoczna w Polsce. O ile w Unii Europejskiej – według danych z 2019 r. – kobiety żyją dłużej od mężczyzn o średnio 5,5 roku, o tyle w naszym kraju ta luka wynosi aż 7,8 roku! Gorzej jest tylko w Litwie, Łotwie i Estonii. Mamy również największą lukę płci spośród krajów Grupy Wyszehradzkiej. Polscy mężczyźni co prawda żyją o rok dłużej od Węgrów, ale nad Balatonem różnica długości życia między kobietami i mężczyznami jest mniejsza. Co gorsza, inaczej niż w reszcie Europy zdrowotna luka płci w Polsce rośnie, zamiast się kurczyć.

Z czego się to bierze? Dlaczego my, mężczyźni, generalnie żyjemy krócej od kobiet? I dlaczego akurat w Polsce tak bardzo odstajemy od reszty krajów regionu? Choć wygodnie byłoby wskazać jedną konkretną przyczynę tego stanu rzeczy, uwarunkowania mają w tym przypadku charakter wieloczynnikowy i nie da się ich zredukować do jednego wymiaru. Pewną rolę odgrywają zarówno czynniki biologiczne, jak i społeczne: ekonomiczne, kulturowe.

Więksi i słabsi

 Zacznijmy od kwestii biologicznych. W wielkim uproszczeniu – statystycznie (czyli absolutnie nie dla każdego przypadku) – biologia męskiego ciała wyewoluowała tak, żebyśmy byli duzi, silni i płodni. Natomiast, jakkolwiek dziwnie to brzmi, z perspektywy ewolucyjnej wcale nie musimy być zdrowi – mamy się przede wszystkim rozmnożyć. Działanie testosteronu, hormonu szczególnie ważnego dla naszej fizjologii, jest dobrym przykładem tego, że zdrowie nie zawsze jest priorytetem. Testosteron zapewnia nam odpowiednią budowę ciała i sprawność fizyczną. Jest również kluczowy dla naszej płodności. Jednocześnie jego wysokie stężenia nie są korzystne dla zdrowia. Wykazuje on działanie immunosupresyjne, a więc upośledza układ immunologiczny i może sprawiać, że będziemy bardziej podatni na infekcje. Testosteron przyczynia się do tego, że robimy głupie rzeczy. Sprzyja agresji, konfliktom i różnym ryzykownym zachowaniom. Żadne z powyższych nie pomaga naszemu zdrowiu. Co więcej, za wysokie stężenia testosteronu w młodości płacimy przerostem prostaty i nowotworem tego narządu w późniejszym wieku. Zatem, paradoksalnie, za naszą płodność płacimy zdrowiem. Podobnie zresztą jest u kobiet. U nich z kolei wysokie stężenia estrogenów w młodości prowadzą do raka piersi w późniejszym wieku.

Chcesz przeczytać artykuł do końca?

Zaloguj się, jeden tekst w miesiącu dostępny bezpłatnie.

Zaloguj się