fbpx
Elżbieta Paczkowska-Łagowska, lata 70. Archiwum autorki
Izabela Szyroka

In memoriam. Elżbieta Paczkowska-Łagowska (1948–2021)

Znalazłszy się w kręgu oddziaływania prawdziwej osobowości, mamy poczucie, że otrzymaliśmy właśnie naszą nagrodę od życia.

Czytaj także

z Zbigniewem Mentzlem rozmawia Michał Jędrzejek

Nic nie ginie, wszystko jest niezniszczalne

Profesor Elżbieta Paczkowska-Łagowska urodziła się 25 kwietnia 1948 r. w Grudziądzu. W rodzinie zamożnej, związanej z ziemią, od pokoleń ceniącej staranne wykształcenie. Ze strony matki rodzina miała korzenie na Pomorzu, natomiast ze strony ojcowskiej wywodziła się z Prus Wschodnich.

Filozoficzne zamiłowania obrane następnie jako droga życiowa Elżbieta Paczkowska-Łagowska wyniosła jeszcze z liceum w Grudziądzu, gdzie program nauczania stał na wysokim poziomie. Najpierw byli to filozofowie rzymscy, czytani na lekcjach łaciny, ale też myśl Teilharda de Chardina. Poważną konkurencję w stosunku do filozofii stanowiło jednak w tamtym czasie zainteresowanie sztuką i jej historią; także rysunkiem. Był to wpływ matki. Ojciec kładł z kolei nacisk na sport, w którym już wcześniej osiągała wybitne wyniki jako mistrzyni Polski w pływaniu w kategorii „młodzików”. Przeważyła filozofia. Elżbieta Paczkowska-Łagowska wstąpiła na Uniwersytet Warszawski, gdzie na Wydziale Nauk Społecznych przedmiot ten wykładali: Leszek Kołakowski, Bronisław Baczko, Stefan Morawski, Roman Suszko. Magisterium Problematyka konstytutywna u Husserla przygotowała jednak u Jana Legowicza. Jak wspominała później, przedstawiał on filozofię starożytną barwnie, z uwzględnieniem życia historycznego i osobowości, skąd idee i pojęcia biorą początek.

Doktorat zatytułowany Poglądy epistemologiczne Kazimierza Twardowskiego Elżbieta Paczkowska-Łagowska obroniła w 1975 r. na Uniwersytecie Jagiellońskim, pod opieką Profesora Michała Hempolińskiego, który w Instytucie Filozofii kierował Zakładem Epistemologii. Wydany w 1980 r. w wydawnictwie PWN będzie on zarazem pierwszą polską monografią założyciela szkoły lwowsko-warszawskiej.

Ważne z uwagi na krystalizowanie się poglądów własnych były też w tym okresie słynne, prywatne seminaria Profesor Izydory Dąmbskiej. Zajmowano się tam m.in. zagadnieniem specyfiki „rozumiejących” metod badawczych w humanistyce. Problem stosunku wzajemnego „życia” i „pojęcia”, po raz pierwszy uświadomiony dzięki wykładom Legowicza, powrócił teraz pod hasłem „filozofii nauk humanistycznych”.

W Zakładzie Historii Filozofii, dokąd Elżbieta Paczkowska-Łagowska przeniesie się w niedługim czasie, Profesor Zbigniew Kuderowicz zajmował się pioniersko twórczością Wilhelma Diltheya, dociekającego filozoficznych fundamentów humanistyki. Lektura jego pism, do czego Profesor Kuderowicz życzliwie zachęcał, oraz dwumiesięczne stypendium w Heidelbergu, przynoszą w 1982 r. książkę habilitacyjną: Filozofia nauk humanistycznych w ujęciu Wilhelma Diltheya. Dystans w odniesieniu do analitycznej tradycji szkoły Twardowskiego, mistrza lat młodzieńczych, pojawił się zatem pierwotnie w polu ogólnej teorii wiedzy. Postanowieniem o odejściu od metod analitycznych w filozofii nie zachwieje roczny pobyt na Uniwersytecie Browna w Providence/Rhode Island w Stanach Zjednoczonych, gdzie będzie uczęszczać na seminaria Rodericka Chisholma łączącego fenomenologiczne nastawienie Franza Brentany z podejściem analitycznym w epistemologii.

Chcesz przeczytać artykuł do końca?

Zaloguj się, jeden tekst w miesiącu dostępny bezpłatnie.

Zaloguj się