fbpx
fot. Wydawnictwo Czarne
fot. Wydawnictwo Czarne
Karolina Rychter marzec 2023

Zabawa w przymierzanie się

Murek pisze bardzo mądrze na temat zmory sporej części z nas, czyli syndromu oszusta.

Artykuł z numeru

Nassim N. Taleb: Jak zwodzi nas przypadek

Czytaj także

Marcin Miętus

Marazm i melancholia

Dziewczynki Weroniki Murek to niewielkich rozmiarów zbiór esejów, lekkich jak piórko, a zarazem niezwykle przenikliwych i genialnie napisanych. Autorka podąża za różnymi kulturowymi tropami, by przyjrzeć się figurze dziewczynki na przestrzeni wieków XIX, XX i XXI. „(…) chcę pisać o dziewczynkach i chcę pisać o stawaniu się. O momencie w życiu, który jest cudowny i straszny” – pisze na początku książki. Jej wybory nie są oczywiste: dowiadujemy się o fabrykacjach Shirley Temple, samotności Anne Frank, rozpaczy Lolity, tajemniczym spotkaniu z wróżkami Elsie Wright i Frances Griffith. Tym, co najbardziej interesuje Murek, jest „przymierzanie się” do różnych ról, w których się nie zastyga, które nie są ostateczne, zdolność do ciągłej zmiany, dziecięca ciekawość świata. Owa ciekawość i energia napotykają opór, bo dziewczynki wciąż jeszcze mają pod górę, są umniejszane, przywoływane do porządku i zawstydzane, „podlegają dyskryminacji krzyżowej: nie tylko jako osoby płci żeńskiej, ale także jako dzieci, którym często odbiera się prawo głosu”.

Murek pisze bardzo mądrze na temat zmory sporej części z nas, czyli syndromu oszusta. Chociaż często twierdzi się, że na impostor syndrome cierpią zazwyczaj kobiety – od najmłodszych lat deprecjonowane, ćwiczone w sztuce mówienia przyciszonym głosem i usuwania się w cień – to przecież mężczyzn dotyczy on równie często. Może więc warto zacząć świadomie posługiwać się impostorskim alter ego i od czasu do czasu wybrać tak jak w dzieciństwie zabawę w „przymierzanie się”, która czyni życie mniej szarym i zastanym?


Weronika Murek Dziewczynki. Kilka esejów o stawaniu się Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2023, s. 208