fbpx

Tag: Ukraina

Oksana Zabużko

Planeta Piołun

26 kwietnia 1986 r. w Kijowie, w okolicy Szulawki, spadł śnieg. Trwało to może minutę albo dwie. Dzień był już prawie letni, słoneczny, drzewa stały w kwiatach i nad wiśniami i morelami, które o tej porze roku szczęśliwie zasłaniają śnieżnobiałymi weselnymi bukietami koszmarkowatość radzieckiej mieszkaniówki, brzęczały pszczoły – ciepła, basowa nuta w szumie miasta…

Jakub Muchowski

Syndrom i lek

Riabczuk identyfikuje komponenty syndromu postkolonialnego Ukrainy. Demaskuje zarówno te projektowane przez wschodnich i zachodnich, bliskich i dalszych, ale ważnych (Bruksela, Waszyngton) sąsiadów, jak i te podtrzymywane na miejscu i głęboko zinternalizowane przez samych Ukraińców.

z Martinem Pollackiem rozmawia Urszula Pieczek

Po (nie)widzialnej Galicji

Choć na tym terenie koegzystowały m.in. wioski niemieckich kolonistów, polskie majątki szlacheckie, sztetle żydowskie, był to świat głęboko skonfliktowany i zamknięty na innych. Wzajemna nieufność znalazła ujście po I wojnie światowej, po rozpadzie monarchii, w krwawych konfliktach, np. między Polakami i Ukraińcami w latach 1918–1919.

Redakcja

Imperializm oczami dwudziestolatków

Próbując odpowiedzieć na pytania, czy społeczeństwo rosyjskie wciąż jest imperialne oraz jaką rolę odgrywają przeszłość i historia w konstruowaniu dzisiejszej polityki i tożsamości tego narodu, postanowiliśmy zadać dwudziestoletnim Rosjanom pytania:

z Nikołajem Pietrowem rozmawia Tomasz Horbowski

Rosyjskie ruchy tektoniczne

Aneksja Krymu jawi się jako próba stworzenia nowego porządku świata. Władimir Putin w swoich działaniach kieruje się tyleż własnymi dążeniami do zbudowania państwa narodowego, co oczekiwaniami społeczeństwa. Spełnianie tych ostatnich to również sposób na zapewnienie wzrostu poparcia dla prezydenta i legitymizacji jego władzy.

Kyryło Hałuszko

Paradoksy ukraińskiej tożsamości i języka – spojrzenie z zewnątrz i od środka

Rozpoczęła się bitwa narodów – w chwili słabości instytucji państwowej to właśnie naród staje się podmiotem oporu. Archaizacja jest więc naturalna o tyle, o ile stanowi normalną reprezentację wspólnoty w przypadku agresji zewnętrznej.

Siarhej Chareuski

Radzieccy, ale tutejsi

Do dziś większość Białorusinów nie wyobraża sobie, jak powinniśmy ułożyć życie we własnym już kraju. Nie poczuliśmy granic własnej podmiotowości. Białoruś buduje swoją tożsamość narodową, kompilując wyłącznie mity powojennego okresu radzieckiego.

Iwan Preobrażeński

Rosjanie wierzą tylko w tożsamość radziecką

Uznając de iure nowe granice państwowe, de facto Rosjanie zaczęli nazywać wszystkich mieszkańców Ukrainy – Ukraińcami, a Białorusi – Białorusinami. Z formalnego punktu widzenia wiązało się to z połączeniem w jedną całość wszystkich mieszkańców sąsiednich krajów – zarówno rosyjskojęzycznych, jak i mówiących po ukraińsku (lub białorusku). W wyobrażeniach Rosjan te narody jednak zyskiwały najbardziej zrozumiałą tożsamość – a więc „ruską”.

z Natalią Zubarewicz rozmawia Tomasz Horbowski

Postimperialna depresja

Putin cieszy się poparciem nie tylko etnicznych Rosjan. Jednak teraz sytuacja jest trudna do przewidzenia. Bo jak mamy odbudowywać imperium i stanąć w obronie Rosjan w Kazachstanie? Co stanie się wówczas z Unią Eurazjatycką? Gra, w którą zaczął grać Putin, jest niezwykle niebezpieczna i nie ma w niej łatwych rozwiązań

Andrij Portnow

Ukraina. Wojna i pokój

Na Ukrainie zachodzi bardzo niebezpieczny proces przyzwyczajania się społeczeństwa do przemocy i opisywania tego, co się dzieje, za pomocą terminologii „wojennej”. Zatrzymanie uruchomionych w taki sposób mechanizmów zawsze jest trudne. Wymaga też szczególnej odpowiedzialności zarówno polityków, jak i działaczy społecznych oraz dziennikarzy.

z Jarosławem Hrycakiem rozmawia Tomasz Horbowski, Piotr Kosiewski

Ukraina to codzienne doświadczenie

Na pewno jest to Ukraina młoda. Etniczność i język przestały być dla niej kluczowe. To Ukraina dwujęzyczna. Można w niej mówić po rosyjsku i dla nikogo nie będzie to stanowić problemu. Najważniejsze są bowiem dla niej wybory, których chce dokonywać. A one są proeuropejskie. Na Majdanie ta „trzecia” Ukraina odwołuje się do wartości. Chce wartości europejskich. Dzisiaj nie jest ważne, co się pod tym pojęciem kryje. Czytelny jest przekaz: „Domagamy się głębokiej zmiany”.

z Mykołą Riabczukiem rozmawia Tomasz Horbowski, Piotr Kosiewski

Majdan Ukraińcom się wydarzył

Okazało się, że Ukraina stale i zapewne w sposób nieunikniony dryfuje na Zachód. Nie można już tego zatrzymać. Nie chodzi tylko o „miękką siłę” Unii, która jest miejscem atrakcyjniejszym do życia, lecz o wartości.

z Adamem D. Rotfeldem rozmawia Michał Jędrzejek, Dominika Kozłowska

Nowy porządek światowy

Świat zmienia się coraz szybciej, a myślenie polityków z reguły pozostaje dosyć tradycyjne. Przykładowo: decyzje polskich polityków i wojskowych – świadomych przecież potencjalnej groźby konfliktu w cyberprzestrzeni – wydają się niekiedy anachroniczne, zwłaszcza gdy dotyczą rozbudowywania i modernizacji sił pancernych. Z drugiej strony, warto pamiętać, że konflikty w cyberprzestrzeni będą rozgrywać się równolegle z konfliktami konwencjonalnymi. A zatem potrzebne są zbrojenia, które umożliwią przeciwstawienie się potencjalnej napaści, zarówno z użyciem tradycyjnych środków walki, jak też nowych narzędzi wojny w cyberprzestrzeni.

Adam Daniel Rotfeld

Pojednanie bez końca

Pojednanie między narodami jest procesem. Rozdziały raz zamknięte po jakimś czasie otwierane są ponownie. Nowe pokolenia z innej czasowej perspektywy powracają do spraw, zdawałoby się, raz na zawsze rozwiązanych. Trzeba pamiętać, że są to zjawiska niezwykle złożone i wielopłaszczyznowe.

Jarosław Hrycak

Nie ma jednej historii

Trudno nie być rozczarowanym postępowaniem naszych elit, szczególnie ukraińskiej, ale nie pozwólmy się rozczarować Ukrainą. Proces pojednania wciąż trwa i musimy go kontynuować. Zawsze lepsze jest niedoskonałe pojednanie niż piękna wojna.

Tadeusz Jagodziński

Zygzaki demokracji

Dwie tury wyborów prezydenckich na Ukrainie można by w kategoriach makro interpretować jako wielkie przemalowywanie politycznego pejzażu kraju.