fbpx
Mikołaj Starzyński styczeń 2020

Przeciw złudzeniom. Antynatalizm i jego argumenty

Czy posiadanie dzieci jest moralnie wskazane, neutralne czy naganne? Są ludzie, którzy udzielają stanowczej i radykalnej odpowiedzi: płodzenie potomstwa jest niedopuszczalne i wszyscy – niezależnie od kontekstu – powinniśmy z niego zrezygnować. Takie poglądy określa się mianem antynatalizmu.

Artykuł z numeru

Jedzenie przyszłości

Jedzenie przyszłości

Tego rodzaju stanowisko filozoficzne budzić może kontrowersje, zwłaszcza wśród osób religijnych, ale nie tylko – powszechnie przecież uważa się egzystencję za raczej znośną, nawet jeśli przeplataną rozmaitymi problemami, bólem czy chorobami. Dla wielu osób stworzenie nowego życia staje się celem, a przynajmniej niezbędnym czy niezwykle ważnym etapem własnego życia. Wynika to nie tylko z biologii, ale i z presji społecznej, zakorzenionej głęboko w kulturze. Negowanie czy choćby podważanie przyjętych powszechnie oczywistości może budzić silne emocje, od oburzenia po agresję. Z tego powodu antynatalistów atakuje się często ad hominem, sugerując nieszczęśliwe dzieciństwo, utajoną homoseksualność, impotencję itp. Mało kto odnosi się natomiast do ich argumentów. A te nie należą wcale do najsłabszych. Wręcz przeciwnie.

Jednym z najbardziej znanych filozofów zajmujących się współcześnie tematyką antynatalizmu jest urodzony w 1966 r. David Benatar, profesor i kierownik Wydziału Filozofii Uniwersytetu Kapsztadzkiego. Swoje poglądy na wartość ludzkiego życia i sprowadzanie kolejnych istot na świat zawarł w kilku książkach, dwie najpopularniejsze to: Better Never To Have Been. The Harm of Coming Into Existence (Lepiej byłoby nie musieć żyć. Ból wywołany powołaniem do istnienia, 2006), The Human Predicament. A Candid Guide to Life’s Biggest Questions (Kłopotliwe położenie człowieka. Szczery przewodnik po najważniejszych pytaniach życia, 2017).

Peter Wessel Zapffe (ur. 18 grudnia 1899 r. w Tromsø, zm. 12 października 1990 r. w Asker), pisarz, prawnik, alpinista i filozof, zainspirowany m.in. Schopenhauerem, to kolejna ważna dla antynatalizmu postać. W 1933 r. napisał istotny dla teorii antynatalistycznej esej pt. Ostatni Mesjasz. Zawarte w nim idee rozwinął później w opublikowanej w 1941 r. rozprawie doktorskiej Om det tragiske (O tragizmie), niestety, do dziś nieprzetłumaczonej nawet na język angielski. Jego wizja człowieka jest bardzo pesymistyczna, ale też moim zdaniem zaskakująco aktualna, mimo że od publikacji Ostatniego Mesjasza minęło już niemal 90 lat. Do tego dzieła jeszcze wrócimy.

Polscy czytelnicy znać mogą też Thomasa Ligottiego (ur. 9 lipca 1953 r. w Detroit), pisarza tzw. weird fiction. Znany jest z licznych opowiadań grozy, jednak dla zagadnienia antynatalizmu bardziej interesująca wydaje się jego niebeletrystyczna książka Spisek przeciwko ludzkiej rasie (tłum. M. Kopacz, Warszawa 2015), w której szkicuje obraz mrocznej rzeczywistości, a ludzi przedstawia jako marionetki rozmaitych instynktów i genów. Amerykanin bardzo wiele uwagi poświęca Zapffemu, uznając go za jednego z guru współczesnego pesymizmu i antynatalizmu.

Warto przypomnieć, że na głównych reprezentantach nie kończą się wyraziciele filozofii antynatalistycznej, wśród których wymienić można jeszcze chociażby: Julia Cabrera, Théophile’a de Girauda, Karima Akermę. Antynatalizm pozostaje więc stanowiskiem, które nie dotyczy wąskiego grona myślicieli.

Chcesz przeczytać artykuł do końca?

Zaloguj się, jeden tekst w miesiącu dostępny bezpłatnie.

Zaloguj się