fbpx
il. Tomek Domański
il. Tomek Domański
Anna Cymer maj 2023

Zjawiskowe budowle powojennej Polski

Może nie doczekaliśmy się w Polsce spektakularnych architektonicznych ikon światowej sławy, ale mamy swoje budynki-emblematy. Przecież sylwetkę katowickiej hali Spodek, gmachu Filharmonii Szczecińskiej i stołecznej siedziby Telewizji zna pewnie każdy. Wartych docenienia i efektownych współczesnych budowli istnieje o wiele więcej.

Artykuł z numeru

Najlepsze miejsce do życia

Czytaj także

Filip Springer fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.pl

z Filipem Springerem rozmawia Damian Nowicki

Czekam na nową architekturę

Socrealistyczne smoki. Pałac Kultury Zagłębia, Dąbrowa Górnicza

Pałac kultury Zagłębia il. Tomek Domański

Pałac kultury Zagłębia il. Tomek Domański

Architektura epoki socrealizmu ze względu na polityczne obciążenie przez długi czas nie była oceniana w kategoriach estetycznych. Z dystansu widać jednak, ile niezwykle ciekawych realizacji przyniosła. Na przykład Pałac Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej zbudowany w latach 1951–1958 według projektu Zbigniewa Rzepeckiego w mieście, którego historia zaczyna się w XIX w., w środku rewolucji przemysłowej. Kształtując się na bazie wielkich zakładów i kolejnych budowanych dla ich pracowników osiedli, Dąbrowa nie wykształciła tradycyjnego centrum. Za to już w 1948 r. władze pomyślały o tym, że mieszkańcom należy ułatwić kontakt z kulturą. I tak przy rozległym pl. Wolności powstał monumentalny gmach, w którego formie można doszukać się inspiracji twórczością Antonia Corazziego, projektanta m.in. stołecznego Teatru Wielkiego. Oczywiście nie tylko zdobna bryła jest walorem tego obiektu. Po gruntownym remoncie przeprowadzonym z okazji 60. urodzin Pałacu blask odzyskały także jego niezwykle dekoracyjne, pozbawione socjalistycznych treści wnętrza. Oprócz wielobarwnych marmurowych posadzek, boazerii i wytwornych żyrandoli można tu spotkać węże, jaszczurki i morskie stwory wijące się wśród liści i kwiatów – wszystko wykonane w technice stiuku. Całość uzupełniają ręcznie robione ceramiczne kafle i kinkiety. O ile wnętrza Pałacu Kultury i Nauki urzekają skalą, o tyle Pałac Kultury Zagłębia stanowi majstersztyk w dziedzinie finezji, fantazji i bogactwa sztuki dekoratorskiej.

W cieniu kolumnady. Ministerstwo Rolnictwa, Warszawa

Ministerstwo Rolnictwa,Warszawa il. Tomek Domański

Ministerstwo Rolnictwa, Warszawa, il. Tomek Domański

Jan Knothe, Jan Grabowski, Stanisław Jankowski, Jerzy Czepkowski, Jerzy Jezierski i Zofia Krzewińska w latach 1951–1955 zaprojektowali gmach Ministerstwa Rolnictwa w Warszawie, udowadniając, że nawet w ramach narzuconej doktryny można kreować obiekty o zróżnicowanych i niezwykłych formach. Do dyspozycji dostali długą, dość wąską działkę pomiędzy ul. Wspólną i Żurawią. Zaproponowali czworoboczny, masywny gmach z wewnętrznym dziedzińcem, ciasno wypełniający przestrzeń, tworzący monumentalne pierzeje śródmiejskiego kwartału. Tuż obok już od końca lat 40. rosła tzw. dzielnica ministerstw, zespół budynków o nie mniej monumentalnych, jednak zdecydowanie bardziej modernistycznych formach. Autorzy siedziby Ministerstwa Rolnictwa sięgnęli po bardziej tradycyjne kształty: trzy elewacje rządowego gmachu zyskały wygląd klasycystycznego pałacu z wysoką kamienną podmurówką, szerokimi gzymsami, attyką, nadającymi rytm lizenami i graficzną dekoracją na polach pod oknami. Wyjątkowy charakter ma elewacja gmachu od strony ul. Wspólnej. Tu dużą jej część stanowi potężna, wysoka na trzy kondygnacje kolumnada. Inaczej niż w architekturze klasycznej te kolumny dźwigają tylko gzyms, a ich jedyną funkcją jest dekoracyjność. Niezwykły efekt, jaki tworzy ten architektoniczny pomysł, widać szczególnie dobrze współcześnie, gdy okolica wypełniła się gęstą zabudową.

Chcesz przeczytać artykuł do końca?

Zaloguj się, jeden tekst w miesiącu dostępny bezpłatnie.

Zaloguj się