fbpx
Anna Marjankowska maj 2016

Partycypacja: od współpracy do projektu

Po trzech latach od pierwszego wydania dzięki Fundacji Bęc Zmiana w ręce polskich czytelników trafia książka Claire Bishop Sztuczne piekła. Sztuka partycypacyjna i polityka widowni.

Artykuł z numeru

Rodzice w dobrej odległości

Rodzice w dobrej odległości

Autorka jest brytyjską krytyczką sztuki, wykłada w City University of New York, wcześniej współpracowała z Royal College of Art w Londynie, publikuje w pismach „October”, „Artforum”, „Flash Art”.

Tytuł książki Sztuczne piekła pochodzi z nekrologu Grande Saison Dada André Bretona. Jak tłumaczy autorka: „kryje w sobie apel do uprawiania silniejszych, bardziej afektywnych i gwałtownych form sztuki partycypacyjnej i krytyki”, podkreśla również możliwość opóźnionej reakcji na działania artystyczne, które, pierwotnie nieudane, w innych warunkach historycznych i społecznych zyskują nowe znaczenie.

Bishop proponuje analizowanie w kategorii „zwrotu społecznego” momentów największych społecznych i politycznych napięć: czasu historycznej awangardy europejskiej ok. 1917 r., neoawangardy przed 1968 r. oraz upadku komunizmu w 1989 r. Działania artystyczne opisane przez autorkę nie należą do głównej narracji historii sztuki, która zapamiętuje raczej dzieła materialne, posiadające indywidualnych autorów. Wybór Bishop obejmuje przykłady sztuki współpracy z Włoch, Francji, dawnej Czechosłowacji, Rosji, Argentyny i Wielkiej Brytanii. Tak zaprezentowany katalog przykładów sztuki partycypacyjnej pozwala śledzić historię XX w. z perspektywy form krytyki artystycznej, rozumianej jako reakcja artystów na warunki społeczne, ekonomiczne i polityczne. Ponadto, koncentrując się na dokumentacji „wyników” analizowanych akcji artystycznych i opisanych form uczestniczenia, możemy wyciągnąć ciekawe wnioski o postawie biorących w nich udział użytkowników kultury, ich potrzebach i wymaganiach względem sztuki.

Polskie wydanie Sztucznych piekieł zostało opatrzone wstępem Karola Sienkiewicza i posłowiem Joanny Warszy. Autor wstępu przybliża Bishop przez wskazanie lokalnych kontekstów – związku jej badań z konferencjami odbywającymi się w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, podejmowania przez nią analiz działań polskich twórców: Pawła Althamera i Artura Żmijewskiego. Sienkiewicz oprócz przywołania pomocnych w odczytaniu książki nawiązań teoretycznych i polemik między teoretykami zajmującymi się zwrotem społecznym konfrontuje polityczne znaczenie potrzeby partycypacji jako „potrzeby szerszej zmiany i pogłębiania demokracji”, ze sprowadzeniem zjawiska partycypacji do roli miernika efektywności instytucji kultury, wykazującego liczbę odwiedzających wystawy, uczestników warsztatów i wydarzeń towarzyszących.

Warsza w posłowiu dynamizuje historię sztuki partycypacyjnej opowiedzianą przez Bishop oraz wskazuje główny obszar jej rozważań: „Efemeryczne działania zajmują u Bishop centralne miejsce, bowiem to one, w przeciwieństwie do materialnych form kultury wizualnej, są oparte na spotkaniu ludzi, mają na celu wywołanie emocji, poruszenia, stworzenie tymczasowej społeczności, pobudzenie energii”. Zarzuca krytyczce brak poświęcenia większej uwagi dorobkowi Bertolda Brechta, reformom w teatrze międzywojennym Erwina Piscatora i teorii widza wyemancypowanego Jacques’a Ranciere’a, które są znaczące dla zrozumienia dzisiejszej sztuki partycypacyjnej. Podkreśla wyczerpanie i znudzenie Bishop tematem sztuki partycypacyjnej po zakończeniu pracy nad książką, zauważa konieczność przekwalifikowania, znalezienia nowego obszaru badań – nie odchodząc daleko, autorka zajmie się teraz zrywaniem z warsztatem i dotychczasowymi umiejętnościami (deskilling) w tańcu i performansie, jak również wpływem technologii cyfrowych na sztukę współczesną.

Chcesz przeczytać artykuł do końca?

Zaloguj się, jeden tekst w miesiącu dostępny bezpłatnie.

Zaloguj się