fbpx
Anna Marjankowska wrzesień 2016

Sztuka nowych mediów – od czego zacząć?

Recenzowany zbiór jest jak dobrze napisany program – przykuwa uwagę, dopasowuje się do współczesnego typu odbioru i ma potencjał zatrzymania użytkownika przy ekranie monitora na wiele godzin.

Artykuł z numeru

Zrozumieć piękno

Zrozumieć piękno

Klasyczne dzieła sztuki nowych mediów pod redakcją Piotra Zawojskiego to rezultat szerokiego projektu badawczego, choć bardziej odpowiednie do jego określenia wydaje się słowo „eksperyment”, zarówno przez cele, jakie autor przed sobą stawia: stworzenie kanonu dzieł sztuki nowych mediów, jak i przez korespondencję z charakterem dziedziny nowych mediów, którą próbuje ująć w ramy opisu. Publikacja została wydana przez Instytucję Kultury Katowice – Miasto Ogrodów w ramach projektu Medialab Katowice, jego premiera odbyła się na festiwalu art+bits w listopadzie ubiegłego roku.

 

Oceń książkę po okładce

Klasyczne dzieła… zostały opublikowane w formie drukowanej i elektronicznej. Zestawienie to miało również zostać rozwinięte w hipermedialny projekt sieciowy – wydaje się jednak, że ten pomysł zarzucono. Wybór darmowego PDF-a byłby dla czytelnika oczywisty, gdyby nie szczególny sposób wydania wersji papierowej, którego nie sposób pominąć w recenzji. Kolorystyka książki ograniczona została do trzech kolorów – czarnego i białego w tekście i ilustracjach oraz limonkowo-zielonego w wykończeniach (przestrzeniach między rozdziałami, na łączeniach stron i okładce). Warto także zwrócić uwagę na oryginalne łączenie stron przez szycie koptyjskie (widoczny szew na boku książki, bardzo wygodny w użytkowaniu). Motyw widoczny na okładce w miękkiej oprawie stanowi wyliczenie 25 tytułów opisywanych w książce dzieł. W pierwszej okładce, rozkładanej do trzech planszy, znajduje się spis treści, co sprawia, że jest łatwo dostępny przez cały proces czytania. Wydawnictwo zawiera jeszcze wiele funkcjonalnych rozwiązań – jasny układ tekstu, nazwisko autora i tytuł tekstu na boku każdej strony, bibliografie i tytuły pozostałych dzieł poleconych przez autora po każdym fragmencie opisu i zbiorcze zestawienie proponowanego kanonu na końcu książki. Dobre projektowanie sprawia, że użytkowanie książki wywołuje ogromną przyjemność. Jeśli chodzi o formę, moje zastrzeżenia budzi niewykorzystany potencjał publikacji w formacie PDF, która mogła być przejściem pomiędzy książką tradycyjną a wersją hipermedialną.

 

Algorytm na stworzenie kanonu

System tworzenia Klasycznych dzieł… został wyjaśniony we wstępie do tomu – by powstała lista stu klasycznych dzieł sztuki nowych mediów, Zawojski zaprosił do współpracy 25 badaczy, którzy zobowiązali się opisać po jednym wybranym dziele i udzielić trzech rekomendacji.

Stworzenie kanonu jest pomysłem na nowe media przekalkowanym z praktyk przemysłu filmowego. Filmoznawcy od wielu lat poddają ruchome obrazy recenzjom, ocenom i rankingowaniu, redefiniują pojęcie kanonicznych dzieł kinematografii, stale rozróżniają i porównują je między sobą. W 1952 r. British Film Institute w czasopiśmie „Sight and Sound” opublikował pierwsze zestawienie 10 filmów wszech czasów, wyróżnionych przez krytyków, filmoznawców i kiniarzy. Aktualizowana co 10 lat lista stanowi model dla (zachodniej) kinematografii, określa, co możemy nazywać filmem, jak powinien on wyglądać i do czego należy porównać nowe produkcje w razie kłopotów z ich oceną. Kinematografia jest powszechnie rozpoznaną i obecną w codziennym życiu gałęzią sztuki, wyraziste obrazy filmowe i ich bohaterowie są automatyczną definicją pewnych postaw, problemów i bolączek dotykających ludzkość na poszczególnych etapach historii – w tym kontekście w zmianie lidera rankingu w 2012 r. z Obywatela Kane’a Wellesa na Zawrót głowy Hitchcocka można doszukiwać się informacji o kondycji współczesnego podmiotu.

Chcesz przeczytać artykuł do końca?

Zaloguj się, jeden tekst w miesiącu dostępny bezpłatnie.

Zaloguj się