fbpx
(fot. Taylor Wilcox / Unsplash)
Ewa Kandia czerwiec 2007

Odpowiedzialność prawna nauczyciela

Obserwując żywą dyskusją, jaka toczy się dzisiaj w kwestii uregulowań prawnych dotyczących zawodu nauczyciela, można odnieść wrażenie, że polskie prawodawstwo oświatowe jest bardzo bogate, a jedynie wymaga kilku poważnych zmian, które dostosowywałyby je do potrzeb i zmieniających się warunków we współczesnej szkole. Nic bardziej mylnego.

Artykuł z numeru

Szkoła przymusu czy szkoła dialogu?

Prawo oświatowe właściwie nie posiada osobnych uregulowań prawnych, opierając się – zwłaszcza w zakresie odpowiedzialności prawnej nauczycieli – na ogólnych przepisach Kodeksu Cywilnego oraz Kodeksu Karnego. To rozproszenie przepisów po aktach prawnych oraz ich słaba przejrzystość, sprawiają, że ogromna część nauczycieli nie wie, jaka odpowiedzialność prawna wiąże się z ich zawodem i nie zna konsekwencji prawnych niektórych swoich zachowań.

Odpowiedzialność „zawodowa”

Nauczyciel zapytany o ważne dla niego akty prawne najczęściej wskazuje Kartę Nauczyciela oraz Kodeks Pracy. Zawierają one przepisy zazwyczaj dobrze przez nauczycieli znane. Przywołajmy je tutaj tylko dla porządku.

„Karta” to Ustawa z dnia 26 stycznia 1982 roku, oczywiście wielokrotnie od tego czasu nowelizowana. Ustawie tej podlegają wszyscy nauczyciele, wychowawcy oraz ci, którzy zatrudnieni są na stanowiskach wymagających kwalifikacji pedagogicznych. „Karta” jako pragmatyk zawodowy reguluje wszystkie najważniejsze zasady pracy nauczyciela takie jak: jego obowiązki, odpowiedzialność dyscyplinarną, wymagania kwalifikacyjne, szczegółowe zasady awansu zawodowego nauczycieli, zasady nawiązywania stosunku pracy, wynagradzania i przyznawania nagród oraz odznaczeń. Zawiera także przepisy dotyczące warunków pracy, uprawnień socjalnych oraz urlopów, a także świadczeń emerytalnych i ochrony zdrowia. Wszystkie one są niezmiernie ważne, niemniej z perspektywy możliwości pociągnięcia nauczyciela do odpowiedzialności dwa pierwsze wydają się mieć największe znaczenie.

Karta stawia przed nauczycielem wyraźnie określone zadania, z których go później rozlicza. W art. 6 zobowiązuje każdego pedagoga do rzetelnego realizowania zadań związanych z powierzonym mu stanowiskiem oraz podstawowymi funkcjami szkoły: dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą; wspierania każdego ucznia w jego rozwoju oraz dążenia do pełni własnego rozwoju osobowego. Zgodnie z przepisami „Karty” nauczyciel zobowiązany jest kształcić i wychowywać młodzież w umiłowaniu Ojczyzny, w poszanowaniu Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, w atmosferze wolności i szacunku dla każdego człowieka. Zobowiązany jest dbać o kształtowanie u uczniów postaw moralnych i obywatelskich zgodnie z ideą demokracji, pokoju i przyjaźni miedzy ludźmi różnych narodów, ras i światopoglądów.

Realizowanie tych wszystkich zadań jest głównym celem pracy nauczyciela, dlatego za uchybienie któremukolwiek z nich, zgodnie z przepisami Karty, nauczyciel podlega odpowiedzialności dyscyplinarnej. Komisja dyscyplinarna, przed którą za te uchybienia odpowiada, po stwierdzeniu winy może ukarać nauczyciela: naganą z ostrzeżeniem, zwolnieniem z pracy, zwolnieniem z pracy z zakazem przyjmowania ukaranego do pracy w zwodzie nauczycielskim w okresie trzech lat od ukarania, a w ostateczności nawet wydaleniem z zawodu nauczycielskiego.

Oprócz odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczyciel – zgodnie z przepisami Kodeksu Pracy – podlega także, tak jak każdy inny pracownik, odpowiedzialności wobec swojego pracodawcy, czyli dyrektora placówki. Zgodnie z KP nauczyciel podlega odpowiedzialności porządkowej (art. 108) oraz odpowiedzialności materialnej (art. 124). I tak za nieprzestrzeganie ustalonego porządku oraz regulaminu pracy, nieprzestrzeganie przepisów BHP i przeciwpożarowych nauczyciel może być pociągnięty do odpowiedzialności porządkowej i zostać ukarany przez dyrektora: upomnieniem, naganą, a także karą pieniężną. Natomiast, gdy nauczyciel w skutek niewykonania lub nienależytego wykonania swoich obowiązków wyrządził pracodawcy jakąś szkodę, poniesie odpowiedzialność materialną w granicach rzeczywistej straty, jaką poniósł jego pracodawca, jednak to odszkodowanie nie może przekraczać kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia nauczyciela.

Chcesz przeczytać artykuł do końca?

Zaloguj się, jeden tekst w miesiącu dostępny bezpłatnie.

Zaloguj się