Dyskretniejsze „ja”
W zachodniej kulturze ciągle „jesteśmy w głowie”: analizujemy i roztrząsamy. Przeceniamy myśli. A one są przecież produktem mózgu. Jeśli za bardzo w nich mieszkamy, staje się to często źródłem, a nie rozwiązaniem naszych kłopotów. Uważność pozwala nam dostrzec ten mechanizm, daje też pewną zdolność do nawiązania innej relacji z przeżyciami.