fbpx

Stacja: literatura na głos | Wojciech Bonowicz o Filipie Zawadzie

„Wszystko tu jest do bólu prawdziwe. Przy czym akcent chciałbym postawić akcent przy «do bólu». Powieści Filipa Zawady wchodzą w głąb tego, co boli. A boli w nich nie istnienie jako takie, ale istnienie konkretne, los pojedynczej osoby. Los, który niesie z sobą szereg upokorzeń i nie może się odmienić. Bohaterowie Zawady bronią się przed losem i przed bólem na różne sposoby. Przede wszystkim jednak bronią się głosem, bo powieści te to opowieści. Pisane są w pierwszej osobie liczby pojedynczej, z zawsze wyrazistym bohaterem, którego głos stopniowo do nas przenika”.