fbpx
Marta Marzec listopad 2016

Klucz do szczęścia społeczeństwa

Sztompka wskazuje idealny model społeczeństwa, do którego powinniśmy dążyć. To model oparty na szczególnej formie kapitału społecznego – kapitale moralnym.

Artykuł z numeru

Wpatrzeni w Europę

Wpatrzeni w Europę

Tematem najnowszej książki Piotra Sztompki jest kapitał społeczny. Pojęcie to – jak zauważa autor we wstępie – często pojawia się w publicystyce i w dyskursie politycznym jako „to, czego nam w Polsce brakuje i co usilnie należy budować. Bez czego nasza rewolucja 1989 roku pozostanie niedokończona i ułomna”. Tak jak w przypadku poprzedniej książki Zaufanie. Fundament społeczeństwa Sztompka znów zdaje się wskazywać tytułem kluczowy dla polskiego społeczeństwa problem, który jego zdaniem wymaga uwagi i lepszego zrozumienia. I jak na wytrawnego teoretyka socjologii przystało, dostarcza czytelnikowi gruntownej analizy pojęcia, czyniąc z niego centralny element swojej teorii. Takie podejście – zrozumienie i wyjaśnienie zjawiska poprzez budowę ogólnej i abstrakcyjnej teorii – wydaje się charakterystyczne dla całego dorobku profesora. Autor podsumowuje je następująco: „abstrakcyjny teoretyczny model pozwala zdefiniować, wyjaśnić i zrozumieć, co się w społeczeństwie dzieje. A taka trafna definicja, wyjaśnienie i zrozumienie są warunkiem niezbędnym skutecznego działania praktycznego i mądrej polityki”. Czytelnik dostaje zatem do rąk książkę teoretyczną, socjologiczną, wymagającą wysiłku intelektualnego, której cel jednak jest z zamysłu bardzo praktyczny i ma pomóc w lepszym zrozumieniu nie tylko tego, czym kapitał społeczny jest, ale także tego, jak ważną rolę odgrywa w życiu codziennym, życiu publicznym, ekonomii i polityce. Sztompka wskazuje idealny model społeczeństwa, do którego powinniśmy dążyć. To model oparty na szczególnej formie kapitału społecznego – kapitale moralnym, który – według Sztompki – jest kluczem do dobrobytu i szczęścia społeczeństwa. Istnieją społeczeństwa o wysokim poziomie takiego kapitału, takie jak np. Norwegia, jednak – jak wskazuje Sztompka – Polska do nich jeszcze nie należy.

 

*

Książka składa się z trzech części. Pierwsza część stanowi teoretyczne wprowadzenie do analizy pojęcia kapitału społecznego. To dla autora swoiste „archiwum pojęć”, z których konstruuje teorię przestrzeni międzyludzkiej w rozdziale drugim. Znajdujemy tu wyselekcjonowany opis teorii siedmiu socjologów, których Sztompka uważa za prekursorów swojego podejścia: Simmla, Schutza, Eliasa, Goffmana, Meada, Turnera i Collinsa. Kolejnym etapem procesu wyjaśniania pojęcia kapitału społecznego jest prowadzona w części drugiej analiza anatomii przestrzeni międzyludzkiej. Trzeci rozdział poświęcony jest samemu pojęciu kapitału społecznego. Według autora przestrzeń międzyludzka to sieć relacji. Natomiast kapitał społeczny to rodzaj przestrzeni międzyludzkiej charakteryzujący się pozytywnymi relacjami, które dla jednostek i zbiorowości stanowią zasób umożliwiający lepsze osiąganie celów. Zdaniem Sztompki „bez wnikania w anatomię relacji międzyludzkich pojęcie kapitału społecznego pozostaje najwyżej nośną metaforą”. Dopiero dzięki analizie relacji, ich form i typów możemy zdać sobie sprawę, czym tak naprawdę jest kapitał społeczny i jakie pełni funkcje. Ważną odmianą przestrzeni międzyludzkiej, której autor poświęca wiele uwagi, jest przestrzeń moralna, stanowiąca źródło kapitału moralnego. Jest to sieć relacji, w której dominują relacje zaufania, wzajemności, lojalności, szacunku, solidarności i sprawiedliwości. Dzięki nim ludzie są dla siebie życzliwi, otwarci, chętni do pomocy i współpracy. Natomiast gdy takich relacji w społeczeństwie jest mało albo nie występują wcale, mamy do czynienia z „amoralnym familizmem”, przejawiającym się ograniczeniem pozytywnych i moralnych relacji do wąskiego grona przedstawicieli grupy własnej oraz nietolerancyjnymi i agresywnymi zachowaniami na zewnątrz.

Chcesz przeczytać artykuł do końca?

Zaloguj się, jeden tekst w miesiącu dostępny bezpłatnie.

Zaloguj się