fbpx
Adam Szymański luty 2011

Dylematy tureckiej tożsamości

Usytuowanie między Zachodem a Wschodem jest dla Turcji szansą na odgrywanie pozytywnej roli w rozwiązywaniu problemów międzynarodowych. Państwo tureckie jest mocno zakorzenione zarówno w Europie, jak i Azji i powinno to wykorzystać do odgrywania wieloaspektowej roli pośrednika między Wschodem i Zachodem.

Artykuł z numeru

Europa a turecki eksperyment

Spośród państw, które aspirują obecnie do członkostwa w Unii Europejskiej, wyróżnia się Republika Turcji. Państwo to nie mogłoby nawet marzyć o osiągnięciu obecnego etapu integracji z UE (od października 2005 roku toczą się z Turcją negocjacje akcesyjne) czy szerzej – ze strukturami euroatlantyckimi, gdyby nie dynamiczny marsz ku nowoczesności, który błędnie kojarzony jest wyłącznie z okresem reform Atatürka.

Marsz ku nowoczesności

Imperium Osmańskie czerpało od krajów europejskich wzorce w celu modernizacji poszczególnych dziedzin życia. W XVI i XVII wieku przejmowało technologie wojskowe, metody budowy statków i rozwijało przemysł, między innymi włókienniczy, a w XVIII wieku – zdobycze zachodniej nauki. W kolejnym stuleciu modernizowało prawo, administrację i instytucje polityczne. Lata 1826–1839 wiążą się między innymi z rozwojem nowoczesnej armii oraz szkół wojskowych i medycznych, znoszeniem pozostałości feudalizmu w administracji, powstawaniem pierwszych gazet i zmianami w kwestii ubiorów. O wiele większą skalę przybrały reformy z okresu Tanzimatu, czyli „reorganizacji” (1839–1876), kiedy wprowadzono nowy system administracyjny, finansowy i prawny. W tym ostatnim przypadku chodziło nie tylko o zmianę kodeksów, ale przyjęcie namiastki konstytucji (rok 1876). Reżimowi politycznemu, który przez krótki czas funkcjonował na jej podstawie, daleko było jednak do monarchii konstytucyjnej. Ten dokument, podobnie jak poprzedzające go manifesty sułtańskie, zaczął odwoływać się do kilku podstawowych praw i wolności gwarantowanych obywatelom. Dotyczyło to również mniejszości niemuzułmańskich tworzących system „milletów” (czyli grup definiowanych równocześnie etnicznie i wyznaniowo). W powyższych dokumentach wspominano między innymi o ich równości wobec prawa. Mimo zmian zasadniczo pozostawało nim jednak (również w późniejszym okresie) prawo muzułmańskie.

Wszystkie te zmiany polegały na przenoszeniu z Zachodu rozwiązań formalno-instytucjonalnych, które modernizowały głównie państwo. W o wiele mniejszym stopniu dotyczyły one społeczeństwa, dla którego islam stanowił podstawowy komponent tożsamości. W tym kontekście zupełnie nową jakość stanowiły rewolucyjne reformy z okresu rządów Atatürka. Miały one na celu dogonienie cywilizacji zachodniej (stąd modernizacja była utożsamiana z westernizacją) nie tylko pod względem formalno-instytucjonalnym, ale również społecznym, związanym z tożsamością i systemem wartości. Potrzebne było zlikwidowanie tych wyznaczników Imperium, które wiązane były z zacofaniem i stanowiły, w opinii autorów reform, przyczyny jego upadku. Z jednej strony był to ustrój monarchiczny, który zastąpiono republiką, z drugiej strony islam, który za sprawą głębokich reform miał zniknąć z przestrzeni publicznej, pozostając w sferze prywatnej. Przemiany idące w tym kierunku, aby były skuteczne, wymagały budowy nowych podstaw tożsamości społeczeństwa Republiki Turcji. Oprócz symboli (ubiór) służyło temu rozwijanie ideologii, jaką był kemalizm – znów wzorowany na wzorcach zachodnich, szczególnie francuskich. Jego sześć podstawowych zasad wpisano do konstytucji tureckiej w latach 30. XX wieku. Kluczowe znaczenie dla budowy nowoczesnego państwa miały mieć trzy z nich: republikanizm, laicyzm i nacjonalizm. Ten ostatni miał stanowić podstawę nowej tożsamości tworzącego się narodu tureckiego, który zawierał zarówno pierwiastek państwowy – na wzór francuski, jak i etniczny, odgrywający dużą rolę w przypadku nacjonalizmu niemieckiego.

Chcesz przeczytać artykuł do końca?

Zaloguj się, jeden tekst w miesiącu dostępny bezpłatnie.

Zaloguj się