Długo wstrzymywany przez cenzurę tekst ukazał się dopiero w 1946 r. Włączył się zatem nie tylko do latynoamerykańskiego cyklu „powieści o dyktatorze”, ale też w kontekst europejskich rozważań o możliwościach literatury wobec zła i przemocy wspieranych przez instytucje państwowe, ideologie totalitarne i wynalazki technologiczne.
Upośledzony nędzarz zabija przez przypadek okrutnego pułkownika, przyjaciela Pana Prezydenta. Ten ostatni, choć zna prawdziwego sprawcę, wykorzystuje okazję, by oskarżyć i wygnać z kraju niewygodnego gen. Canalesa. Faworyt dyktatora, młody Miguel Cara de Ángel („piękny był i niecny jak sam Szatan”), zakochuje się nieoczekiwanie w córce generała. Miłość będzie toczyć walkę z korupcją i sadyzmem, a rzeczywistość zamieni się w koszmar lęku i cierpienia. Asturias za młodu terminował w Paryżu u francuskich surrealistów i osadza tę na wskroś polityczną fabułę o perwersji władzy w konwencji onirycznego surrealizmu.
Kacper Szpyrka spolszcza bardzo kreatywnie ciągi obrazów i efekty dźwiękowe, w których motywy z mitów majańskich stapiają się z awangardową wyobraźnią: „Łamaga pędził wąskimi, jelitycznie poskręcanymi ulicami przedmieścia, nie zakłócając krzykami ani oddechu niebios, ani snu mieszkańców, którzy w zwierciadle siostry śmierci niczym się od siebie nie różnili”.
Miguel Ángel Asturias Pan Prezydent tłum. Kacper Szpyrka, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 2025, s. 408