fbpx
Jacek Podsiadło Listopad 2013

Kompan i kumpel

W przyrodzie, podobnie jak w języku, nie ma form „czystych”. Wszystko jest w jakimś stopniu krzyżówką, miksem, hybrydą. Mężczyzna to mieszanka mężczyzny i kobiety ze znaczną przewagą cech męskich. Wszyscy istniejemy jako trans-.

Artykuł z numeru

Atlas polskich mężczyzn

Atlas polskich mężczyzn

Żadnej z form bytu nie da się scharakteryzować jednym słowem innym niż sama nazwa tego bytu. Nie można zatem, na przykład, powiedzieć „męskość, jednym słowem, to: współpraca”. Męskość, jednym słowem to, niestety, męskość.

Wchodząc na grząski teren typologii męskiego rodzaju, należy pamiętać, że niektóre typy mężczyzny nie są stałe, tj. inaczej definiują się w relacjach z mężczyznami, a inaczej z niemężczyznami. Pewnych typów i podtypów w ogóle nie da się zdefiniować w relacji z określonymi grupami. Weźmy dla przykładu Uwodziciela i jego cechy rozpoznawcze: o ile mogą być łatwe do zbadania w stosunkach z kobietą, o tyle trudniej będzie je uchwycić w relacjach z mężczyzną, a w relacjach z dzieckiem często w ogóle nie da się ich uchwycić. Na szczęście w przypadku Kompana i jemu podobnych determinacja taka występuje w niewielkim stopniu, tylko w relacjach z kobietą jego cechy swoiste mogą być nieco „przyćmione”, trudniejsze do uchwycenia (u mężczyzny homoseksualnego w relacjach z mężczyzną).

Cechy rozpoznawcze i występowanie w języku

Kumpel [niem.] – dobry kolega, towarzysz, kompan. „Fajny kumpel”. „Kumpel z wojska”. „Popijał piwo z kumplami”.

Kompan [niem.] – kolega, towarzysz jakichś przedsięwzięć, pracy, służby, walki; zwłaszcza: współuczestnik zabaw, hulanek; koleżka, kamrat. „Dobry, wesoły, pożądany kompan”. „Kompan z wojska”.

Zarówno Kompan, jak i Kumpel, będąc gatunkami pochodzenia wojskowego (nie wolno zapominać o bliskich związkach Kompana z kompanią), charakteryzują się dużą ekspansywnością, przy czym z Kumplem spotykamy się nieco częściej, niż z Kompanem, który zdradza nawet pewne objawy regresji. Istnieje wręcz teoria wskazująca na Kumpla i Kompana jako formy bliźniacze, z których jedna jest zstępująca, a druga wstępująca, ale jak dotąd nie znalazła ona definitywnego potwierdzenia. Pojawienie się i rozpowszechnienie Kumpla i Kompana przyspieszyło proces wymierania dawnego Socjusza. Jest to o tyle smutne, że obaj nowatorzy wywodzą się z niemieckiego obszaru językowego i ich dominacja nosi w sobie zalążek hegemonii oraz pierwiastek germanizacyjny. Niestety, nic nam nie wiadomo o próbach reintrodukcji Socjusza w polszczyźnie, a byłyby one bardzo pożądane.

Warto odnotować pojawienie się w ostatnim czasie żeńskiego odpowiednika Kumpla, Kumpeli. Kompanka istnieje od dawien dawna, ale jest to byt występujący rzadko i na poły mimetyczny, toteż jej obecność mało kto zauważa. Co innego Kumpela. Ta, wykorzystując okres rozkwitu kolokwializmów z jednej, a form feministycznych z drugiej strony, rozpycha się w języku łokciami i gwałtownie poszerza obszar, na jakim występuje.

Najbliżej spokrewnionymi z Kumplem i Kompanem, ale cieplejszymi od nich typami, są Druh i Brat Łata. Typy pokrewne, ale zimniejsze, to Kolega i Towarzysz.

Charakterystyka

Jak już zaznaczyliśmy, cechy i zachowania typowe dla Kompana i Kumpla stają się mniej wyraziste w relacjach seksualnych i stosunkach płciowych (z jednym wyjątkiem, o którym będzie mowa poniżej). Dzieje się tak dlatego, że zachowania seksualne górują nad innymi i determinują je. Toteż badacz czy choćby kolekcjoner typów męskich musi być szczególnie wyczulony na występowanie imitacji tych typów. Szczególnie często zdarza się, że Kochanek i typy kochankopodobne próbują, w sytuacji odrzucenia, przedzierzgnąć się w pozornego Kumpla, Kompana albo nawet Brata, ale już nie łatę. Na szczęście, jak wszystkie formy przetrwalnikowe, tak i te mistyfikacje występują w przyrodzie tylko w stosunkowo krótkich okresach.

Chcesz przeczytać artykuł do końca?

Zaloguj się, jeden tekst w miesiącu dostępny bezpłatnie.

Zaloguj się