fbpx

Tag: trauma

z Bogdanem de Barbaro rozmawia Ilona Klimek-Gabryś

Psychoterapeuta nie jest nauczycielem życia

Psychoterapeuta nie ma być dla swojego pacjenta najwyższym autorytetem. Ma pomóc pacjentowi dotrzeć do jego wewnętrznego konfliktu, nie może go zniewalać.

z Jackiem Masłowskim rozmawia Ilona Klimek-Gabryś

Mężczyznom są potrzebni inni mężczyźni

Emancypacja mężczyzn nie odbywa się wobec kobiet, lecz wobec własnych ograniczeń. Potrzeba czasu, żeby społecznie zgodzić się na to, że nowa męskość może mieć różne wymiary.

Jak pracuję z ciałem

Jak pracuję z ciałem

W jaki sposób komunikują się ze swoim ciałem? Jak radzą sobie z trudnościami, które pojawiają się na ich drogach? Czego uczą ich te doświadczenia?

Mira Marcinów

Ciało pamięta

Właśnie teraz, w czasie trwania wojny tuż obok, życie z częścią siebie, do której nie mamy dostępu, uderza najmocniej, prosto w twarz, w ciała osób dziedziczących traumy.

z Katarzyną Schier rozmawia Ilona Klimek-Gabryś

Odrodzić się z traumy

Jeśli straumatyzowany pacjent w psychoterapii dostaje dobre wsparcie, to następuje u niego zmiana narracji o sobie i świecie. Przechodzi od pozycji ofiary poprzez pozycję ocalonego do pozycji odrodzonego, nastawionego na rozwój i wzrost.

Aldona Kopkiewicz

Dwie traumy

W żywej traumie nie wiadomo, co się właściwie czuje i jak o tym mówić. Dopiero kiedy trauma przemija, doświadczenie oraz słowa można znowu poskładać. Trudno mówić jednak tak, jak gdyby nic się nie stało, i właśnie ten proces uwalnia do mówienia bardziej poetyckiego.

Joanna Tokarska-Bakir

Zbiorowe traumy, prywatne obowiązki

Proponowane przez Bienenstock etyczno-polityczne umocowanie obowiązku pamięci koncentruje się na tym, co bolesne i dlatego wypierane. W pierwszym rzędzie uwzględnia się tu krzywdę zadaną przez państwo własnym obywatelom.

Bernadetta Janusz

Niewypowiedziane cierpienia. Międzypokoleniowy przekaz traumy

W psychoterapii mamy do czynienia najczęściej z traumą, która nie została transmitowana przez opowieść o tym, co się wydarzyło. Do przekazu dochodzi bowiem niezauważalnie przez codzienny kontakt z bliską osobą, która albo sama doświadczyła traumy, albo pozostawała w relacji z kimś, kto doznał ogromnego cierpienia.