Filozofa wstęp do ciszy
Nasze wewnętrzne ja zagłuszone jest przez codzienną krzątaninę, przez życie poddane dyktaturze najprzebieglejszego dyktatora, jaki skrywa się za anonimowym „Się”. To „Się” wszystko wie i wszystko nam narzuca. Żyjemy przeto tak, jak „Się” żyje, myślimy, kochamy, zachowujemy się tak, jak „Się” myśli, „Się” kocha, „Się” zachowuje. Jednak gdzieś z głębi siebie ja odzywa się milczącym wzywaniem. By usłyszeć to pozywanie ku sobie samemu, musimy się wyciszyć.