Piknik na skraju Apokalipsy
Żerujemy jedynie w stosie odpadków, w resztkach rozmaitych fundamentalizmów i traktujemy nieświadomość, potknięcia, ograniczenia, parataksy, bezsensowność lub paradoksy jako podstawę wiary w potęgę nowego i w obietnice zmian. Taki to piknik, taka to kaleka apokaliptyczność – zawsze niepewna i zawsze przerażająca.