Jego królestwo nie jest z tego świata
Akt Przyjęcia Jezusa za Króla uznaję w duchu posłuszeństwa Kościołowi – i w duchu wiary w Chrystusa, Pana i Zbawiciela. Nie mogę jednak powstrzymać się przed wyrażeniem lęku, że – w skali społecznej – pozostanie on jedynie w sferze czysto deklaratywnej.