fbpx

Tag: Czesław Miłosz

John F. Deane

Piosenka szczygła

Oto stara waga z języczkiem i dwiema szalami: na jednej połóżmy okropieństwa wojny. Na drugiej piękno, miłość, proroctwo. Niestety, od zarania dziejów odważnik po stronie wojny jest zawsze najcięższy. Zadaniem nas wszystkich jest umieścić na przeciwnej szali najlepsze, na co stać ludzkość.

Basil Kerski

Nauczyć się nie wiedzieć

Po śmierci Miłosza i Herberta, Karpińskiego i Zagajewskiego polska szkoła eseju straciła swoich legendarnych mistrzów. Na szczęście dzięki takim autorom jak Andrzej Stanisław Kowalczyk jest szansa na jej twórczą kontynuację.

Andrzej Franaszek

Czułość

„Zrób co możesz”. Trzymałem w rękach tę kartkę pół stulecia później. Najchętniej może bym ją wykradł z archiwum, zamiast tego sfotografowałem, wydrukowałem, oprawiłem. Dziś jej reprodukcja wisi przy moim łóżku. Codziennie rano, chcąc nie chcąc, przypominam sobie to wezwanie.

Maciej Nowak

Miłosz rozproszony

Z publikowaniem w jednej książce pisanych przez wiele lat tekstów jednego autora bywa różnie. Czasem jest to po prostu mniej lub bardziej udany wybór.

Łukasz Tischner

Dwie pierwszorzędne siły

Wreszcie w jednym tomie znalazły się wszystkie najważniejsze teksty Czesława Miłosza o Witoldzie Gombrowiczu i na odwrót! Mamy tu teksty literackie (m.in. fragmenty Dziennika Gombrowicza, Ziemi Ulro i Roku myśliwego Miłosza), ale i szkice krytycznowspomnieniowe Miłosza, zachowaną korespondencję pisarzy (poszerzoną o listy do innych adresatów, które rzucają światło na ich stosunki), a dodatkowo szkice „Kota” Jeleńskiego i Rity Gombrowicz. Zaletą tomu jest logiczne i chronologiczne uporządkowanie,które pozwala śledzić krok po kroku, jak obaj się inspirowali i wspierali

Łukasz Tischner

Miłosz za Wielką Wodą

Bunt Miłosza ma też inny, religijny wymiar. Jak pokazują Rozmowy zagraniczne, nie chodzi jednak o szowinizm katolika czy chrześcijanina, ale o instynktowną wręcz postawę zadziwienia tajemniczością świata.

Magdalena Bauchrowicz-Kłodzińska

Dwie dusze poety

Góry Parnasu. Science fiction – powieść przygotowana przez Czesława Miłosza do druku jedynie we fragmentach i wydana dopiero niedawno – dodatkowo komplikuje i uwieloznacznia obraz osobowości twórczej poety.

z ks. Józefem Tischnerem i Czesławem Miłoszem rozmawia Witold Bereś

Dziedzictwo diabła (fragmenty)

Redakcja „Znaku”: Myśląc o „dziedzictwie komunizmu” zadajemy sobie pytanie, co doświadczenie komunizmu wniosło do wiedzy o człowieku? Przy czym jest to pytanie nie o socjologiczny, ekonomiczny czy polityczny wymiar komunizmu, ale o jego wymiar duchowy. Jakie są duchowe źródła komunizmu?

Anna Arno

Podzwonne dla przyjaźni

Opublikowana właśnie korespondencja między Miłoszem a Andrzejewskim obejmuje okres od 1944 do 1981 r. Najlepsze wspólne lata już minęły, a więzy nieuchronnie się rozluźniają. Mamy więc do czynienia z zapisem przebrzmiałej, utraconej, ale przecież głębokiej przyjaźni, która z przeszłości wyprowadza iskierkę dawnego zaufania. W tej relacji uczestniczy także niewymieniona na okładce żona Miłosza, Janina.

Krystyna Strączek

Prywatna liturgia

Władysław Sebyła był pacyfistą, który jako żołnierz zginął w 1940 r. pod Charkowem od strzału w tył głowy. Miary tego tragicznego paradoksu dopełnia fakt, iż był też autorem czterech tomików wierszy (ukazały między 1927 a 1938 r.), które pozostają szerzej nieznane, choć swego czasu inspirowały i katastrofizm Czesława Miłosza, i poezje wojenne Tadeusza Gajcego.

Clare Cavanagh

Wiek Miłosza

Napisana przez Andrzeja Franaszka biografia Czesława Miłosza przypomina opowieść inicjacyjną, której bohater zgłębia wszystkie tajemnice XX stulecia. O talencie autora świadczy fakt, że lektura jedynie zaostrza nasz apetyt.

Renata Gorczyńska

Intelektualny thriller

Miłosz i Putrament toczyli ze sobą grę, której stawką było zaprzęgnięcie talentu poety do służby doktrynie komunistycznej.

Magda Heydel

Niewidzialny sznur

Amerykański zbiór wspomnień o Miłoszu pokazuje nie tylko wielkiego twórcę, ale także człowieka, który żył wśród przyjaciół, krytyków i studentów.

Anna Arno

Modlitwy do Dionizosa

Korespondencja Miłosza z Iwaszkiewiczem i Jeleńskim to nie tylko opowieść o przyjaźni, ale zarazem niezwykłe świadectwo polskiej kultury XX w.

Stanisław Obirek

Czesław Miłosz wobec pokusy teokracji

„Może tak się zdarzyć – pisał komentowany niżej Miłosz – że kler będzie celebrować obrzęd narodowy, kropiąc, święcąc, egzorcyzmując, ośmieszając się zarazem swoim tępieniem seksu, a tymczasem będzie postępowało wydrążanie się religii od wewnątrz i za parę dziesiątków lat Polska stanie się krajem równie mało chrześcijańskim jak Anglia czy Francja, z dodatkiem antyklerykalizmu, którego zaciekłość będzie proporcjonalna do władzy kleru i jego programu państwa wyznaniowego”.

Czesław Miłosz, Jerzy Giedroyc

Kultura i życie

Lata 1964–1972 to bez wątpienia najbardziej intensywny okres w trwającej prawie pięćdziesiąt lat korespondencji Jerzego Giedroycia z Czesławem Miłoszem. Pisali wówczas do siebie niezwykle często, niekiedy co kilka dni – zwłaszcza w latach 1968–1972. Listy z tego okresu są najbardziej obszerne i wielowątkowe. Wyraźnie dowodzą też różnic zapatrywań na wielkie sprawy ożywiające tę korespondencję: na literaturę i kulturę polską, w ogóle na sprawę Polski, a zwłaszcza na Rosję, wewnątrz której zachodziły doniosłe zmiany (samizdat, ruch dysydentów, fenomen Sołżenicyna i jego program „żyć bez kłamstwa”).

Andrzej Franaszek

Córka proroków. Czesław Miłosz i Jeanne Hersch

„We własnym życiu nie wolno poddawać się rozpaczy z powodu naszych błędów i grzechów, ponieważ przeszłość nie jest zamknięta i otrzymuje sens nadany jej przez nasze późniejsze czyny” – napisał Czesław Miłosz po śmierci Jeanne Hersch. Historię romansu poety i filozofki oraz powstania Zdobycia władzy – powieści o narodzinach „ludowej” – Polski opowiada Andrzej Franaszek.

Łukasz Tischner

Miłosz jako miara

Trudno w to uwierzyć, ale już w przyszłym roku (30 czerwca 2011) upłynie 100 lat od dnia narodzin Czesława Miłosza w Szetejniach nad rzeką Niewiażą.

Łukasz Tischner

Miłosz i wiek sekularny

Jak łatwo się domyślić, ja opancerzone nie zna „antystruktury” i polega na tym, co podsuwa mu rozum instrumentalny. Wierząc w jego moc, więzi sam siebie w weberowskiej „żelaznej klatce” – poddaje się dyktatowi zasady efektywności i osłabia swe więzi z innymi. Niedostępne jest mu doświadczenie karnawałowego „communitas”, czyli spontanicznej i fundamentalnej wspólnoty poza systemem ról i hierarchii dominujących w danym społeczeństwie.

Karin Choinski

W obronie Miłosza

Chociaż przez autokomentarze Miłosz chciał wywrzeć wpływ na sposób odbioru siebie i swoich utworów, nie mógł zapobiec przyklejaniu sobie etykietek w rodzaju: katastrofista, moralista, poeta polityczny, poeta metafizyczny, wieszcz, komunista, kryptokomunista itd.