Prywatne jest polityczne
W odbiorze Wioletty Bojdy, autorki wstępu i zakończenia Zapisków intymnych, Świrszczyńska nie jest wystarczająco dobrą kobietą, obywatelką, pisarką, poetką, jest okropną matką, córką, żoną, jest nie tylko egoistyczna, ale i śmieszna, gdy np. postuluje podjęcie walki z alkoholizmem w Polsce. Dlaczego zatem pisać o takiej postaci?