fbpx

il. Aga Lut

„Rozdeptałem czarnego kota przez przypadek”

We wrześniu na łamach miesięcznika „Znak” prezentujemy pierwszy odcinek nowego cyklu Filipa Zawady Rozdeptałem czarnego kota przez przypadek.

A tu początek:

Każdy facet ma swój korzeń. nosi go zawsze przy sobie. ja mam korzonek, bo do osiemnastego roku życia jest się nie do końca sprawnym życiowo. Mój wyrostek ma siedem albo osiem lat. Wszyscy mówią, że jestem znajdą, chociaż jeżeli nigdy nikt nikogo nie zgubił, to ciężko powiedzieć, że ktoś kogoś znalazł. Ludzie w większości są durni, ale nie będę im tego udowadniał, bo to nie jest moja sprawa. Durnota jest prywatną własnością każdego człowieka i każdy kiedyś za nią beknie. Jedni bardziej, inni mniej.

Filip Zawada – autor książek poetyckich i prozatorskich.  Wydał m.in.  Pod słońce było oraz Trzy ścieżki nad jedną rzeką sumują się.  Pisze felietony o fotografii,  uczy, rysuje  i strzela z łuku.

Oryginalne ilustracje do cyklu przygotowuje młoda graficzka i ilustratorka Aga Lut.